- W Nowym Targu policja ścigała kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli po przekroczeniu prędkości.
- Po zatrzymaniu okazało się, że pojazd prowadził 16-latek bez uprawnień, a pasażerką była właścicielka auta, która świadomie pozwoliła mu kierować.
- Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny, a właścicielka poniesie konsekwencje za udostępnienie pojazdu oraz brak badań technicznych i ubezpieczenia OC.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Zignorował sygnały i zaczął uciekać
Do zdarzenia doszło 15 października. Jak wynika z komunikatu Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, patrolujący okolicę funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli volkswagena, który w terenie zabudowanym jechał o 39 km/h za szybko. Mundurowi postanowili natychmiast zatrzymać pirata drogowego do kontroli.
Policjanci wydali kierującemu wyraźne sygnały do zatrzymania się. Ten jednak, zamiast się zatrzymać, zignorował polecenia i gwałtownie przyspieszył, próbując zgubić radiowóz. Funkcjonariusze bez wahania podjęli pościg.
Zaskakujący finał pościgu
Po kilku minutach policjantom udało się skutecznie zablokować drogę uciekinierowi i zmusić go do zatrzymania. Kiedy podeszli do samochodu, by wylegitymować kierowcę, czekała ich ogromna niespodzianka. Jak relacjonuje policja, za kierownicą volkswagena siedział 16-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, który oczywiście nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami.
Co więcej, w samochodzie jako pasażerka podróżowała właścicielka pojazdu. Kobieta, jak ustalili policjanci, świadomie pozwoliła nastolatkowi prowadzić, mimo że doskonale wiedziała o braku prawa jazdy.
Polecany artykuł:
Poważne konsekwencje dla nieletniego i właścicielki
Nieletni kierowca po zakończeniu czynności został przekazany pod opiekę wezwanego na miejsce ojca. To jednak dopiero początek jego problemów – za swoje czyny odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym w Nowym Targu.
Poważne konsekwencje poniesie również nieodpowiedzialna właścicielka auta. Na miejscu została ukarana mandatem karnym za udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień. To jednak nie koniec jej kłopotów. W trakcie kontroli okazało się, że Volkswagen nie ma aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jak przypomina policja, brak polisy OC wiąże się z nałożeniem wysokiej kary finansowej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, co oznacza dla kobiety poważne wydatki.
