Turyści z USA i Chin zgubili się w Tatrach. Interwencja ratowników
Doniesienia o zaginięciu w Tatrach nie należą do najrzadszych, zwłaszcza w sezonie zimowym, kiedy w górach panują bardzo trudne warunki. Wbrew pozorom, do niebezpiecznych sytuacji może dochodzić także wtedy, kiedy na górskie szlaki wybieramy się latem. Przekonało się o tym trzech nastolatków, o czym poinformowała słowacka Horska Zachranna Służba. Turyści - dwóch ze Stanów Zjednoczonych i jeden z Chin wyruszyli w trasę ze Szczyrbskiego Plesa na Kasprowy Wierch. Każdy miał przy sobie telefon komórkowy, jednak żaden nie był dostępny.
Z uwagi na to ratownicy rozpoczęli poszukiwania, które odbywały się na szeroką skalę z racji rozległego obszaru. Rano poproszono o pomoc Eskadrę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej.
Na wyprawę udali się m.in. poszukiwacze z psami tropiącymi i specjaliści od obsługi dronów. Ratownicy natrafili na zagubionych turystów następnego dnia, kierując się w górę Cichej Doliny.
Na szczęście okazało się, że oprócz przemoknięcia wszyscy są cali i zdrowi. Chłopcy zostali przetransportowani samochodami terenowymi do obiektu noclegowego, o czym informuje HZS.