Maria Potocka nie chce odejść ze stanowiska. Prezydent Krakowa zamierza ją odwołać
Przypomnijmy, że na początku października prezydent Aleksander Miszalski poinformował, że zamierza rozwiązać umowę z Marią Anną Potocką. Ta obecnie sprawuje stanowisko dyrektorki Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie. To pokłosie afery mobbingowej. Potocka miała sama zrezygnować ze stanowiska na mocy porozumienia stron. Tak się jednak nie stało.
Jak poinformował Urząd Miasta, prezydent Miaszalski wszczął procedurą odwołania Marii Anny Potockie ze stanowiska dyrektorki MOCAK-u. O tej decyzji została poinformowana sama zainteresowana. Powodem takiej decyzji ma być "niedbałość o renomę muzeum i miasta". Konieczne jest jednak załatwienie formalności, w tym zawiadomienie związków zawodowych. Jak informują urzędnicy, te działania właśnie się rozpoczęły.
Maria Anna Potocka kieruje MOCAK-iem od początków istnienia placówki, czyli od 2010 roku. W marcu tego roku ówczesny prezydent Jacek Majchrowski przedłużył jej kontrakt na kolejne siedem lat. Od 2019 roku do marca br. Potocka kierowała także Bunkrem Sztuki. W lipcu 2024 roku "Gazeta Wyborcza" podała, że kuratorka padła ofiarą mobbingu w Bunkrze Sztuki, którym kierowała Potocka. Sprawa trafiła do sądu. Została rozstrzygnięta na korzyść kuratorki.