Srebrna papierośnica, srebrne puzderko z filigranem, a także srebrny komplet biżuterii. To tylko kilka przykładów przedmiotów, które w spadku przypadły miasto Kraków. Gmina pozyskała skarby w wyniku przejścia na jej własność mieszkania, które nie miało innych spadkobierców. Wśród zbiorów są też dwa niemieckie starodruki.
Z tego co udało nam się przetłumaczyć, bo to wszystko jest w języku niemieckim, to jest na przykład kompendium wiedzy o rudach i minerałach wydobywanych przez człowieka z XVI wieku i druga książka z XVIII wieku też napisana przez jakiegoś niemieckiego metalurga i chemika - mówi Agnieszka Nowowiejska-Jamrozik z Magistratu.
Wszystkie artefakty zostaną zbadane przez ekspertów Muzeum Krakowa a następnie przekazane tej instytucji oraz Bibliotece Narodowej na cele wystawiennicze.
My w ten sposób już w kilku przypadkach pozyskaliśmy ważne obiekty, jak choćby szkic Władysława Jagiełły autorstwa Jana Matejki i wiele, wiele innych elementów. Są to czasami meble, czasami dokumenty o czasami zaskakującej wartości, które potem wzbogacają nasze zbiory - mówi dyrektor Muzeum Michał Niezabitowski.
W ten sam sposób dwa lata temu gmina weszła w posiadanie ponad 100 obrazów najwybitniejszych polskich malarzy.
Miasto nie jest jeszcze w stanie oszacować dokładnej wartości odkrytych skarbów, ale i tak nie chce jej zdradzać, żeby nie kusić ewentualnych prób kradzieży.