Mieli spędzić tydzień w kosmosie. Teraz ich pobyt może przedłużyć się do 2025 roku
Wyprawa na Międzynarodową Stację Kosmiczną dwójki astronautów miała potrwać tydzień. Niestety nieco się przedłużyła, a jej końca nie widać. Astronauci w kosmosie są już od 63 dni. Wszystko przez wyciek helu oraz awarię pięciu z 28 silników kapsuły transportującej. Jak podała NASA, załoga na Ziemię ma wrócić na pokładzie innego statku - należącego do przedsiębiorstwa SpaceX statku Dragon. Jednak w tym przypadku czeka ich jeszcze wiele miesięcy w kosmosie. Astronauci na stacji kosmicznej będą musieli zostać do lutego 2025 roku.
Jak podaje "The Guardian", obecnie trwają rozmowy, czy statek SpaceX będzie mógł wyruszyć po "podróżników". Wciąż bowiem nie podjęto decyzji, jak najlepiej sprowadzić astronautów na Ziemię. Lot Butcha i Suni to pierwszy lot testowy Boeinga, który zawierał załogę. Wcześniej dwukrotnie go odwoływano.