W imieniu mieszkańców, do Miejskiego Inżyniera Ruchu i Zarządu Transportu Publicznego wystąpiła Rada Dzielnicy Stare Miasto, przyjmując stosowną uchwałę.
Do Rady Dzielnicy I zaczęli przychodzić mieszkańcy, z prośbami, by przywrócić SOR. Teraz możemy zauważyć, że to, z czym mieliśmy do czynienia w czasie pandemii, czyli ograniczony ruch samochodów i pieszych, przeszły do historii. Na Kazimierzu jest coraz więcej aut, ruch osób w pubach i restauracjach jest taki sam jak przed pandemią i mieszkańcy zaczęli borykać się z takimi samymi problemami, jak w styczniu, w lutym czy w wakacje ubiegłego roku - tłumaczy Tomasz Daros, przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto.
Polecany artykuł:
Potwierdzają to sami mieszkańcy.
Mnóstwo osób zaczęło wychodzić z domu, zaczynają się problemy z parkowaniem, zaczyna być niebezpieczne, ludzie skracają sobie drogę przez Kazimierz i jest taki sam problem, jak przed wprowadzeniem SOR kilka lat temu - skarży Pani Małgorzata, mieszkanka Kazimierza.
SOR na Kazimierzu została zniesiona wraz z zawieszeniem opłat za postój w Strefie Płatnego Parkowania, jednak, o ile opłaty za postój wróciły, o tyle do dawnej Dzielnicy Żydowskiej wciąż można wjeżdżać bez żadnych ograniczeń.
Łykasz Gryga, dyrektor Biura Miejskiego Inżyniera Ruchu, nie kryje zaskoczenia postawą mieszkańców.
Cieszy mnie to, że mieszkańcy popierają SOR, która do tej pory wzbudzała wiele kontrowersji. Widać, że potrzebują tej Strefy, żeby odciążyć z ruchu samochodowego newralgiczne miejsca, w których nie ma przestrzeni na dużą liczbę samochodów - stwierdza.
Dodaje, że decyzja o przywróceniu Strefy nie może zapaść z dnia na dzień.
Przywrócenie SOR nie jest prostym przywróceniem poprzednich rozwiązań. Zmieniła się organizacja ruchu w związku z remontem ul. Krakowskiej. Ona dość istotnie wpłynęła na ul. Miodową i Bożego Ciała. Chcemy, by mieszkańcy zebrali informacje od różnych grup i przedstawili swoje uwagi, które będziemy mogli uwzględnić. Te rozwiązania będą też dostososowywane do zmieniającego się natężenia ruchu pieszego - podkreśla Gryga.
Tomasz Daros podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie SOR w takiej formie, w jakiej funkcjonowała przed pandemią.
Realnie SOR mogłaby znów zacząć obowiązywać w wakacje. Wiąże się to z odmrażaniem gospodarki i zauważalnym zwiększeniem się ruchu turystycznego.
Przypomnijmy, Strefa Ograniczonego Ruchu na Kazimierzu została wprowadzona w 2019 roku, zastępując krytykowaną i okrojoną Strefę Czystego Transportu. Obejmuje ulice w kwartale Krakowska, Miodowa, Dajwór i świętego Wawrzyńca. Obowiązuje w niej ograniczenie prędkości do 20 km/h. Wjeżdżać do niej mogą wyłącznie mieszkańcy, dostawcy, pojazdy elektryczne i rowery.