- Jeśli chodzi o pyły, w szczególności PM10, to w zeszłych latach ta ilość pyłów była większa. Pierwszy kwartał tego roku też jest lepszy w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłych latach. Generalnie mamy tendencję malejącą we wszystkich wskaźnikach - mówi Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta do spraw jakości powietrza.
Mniejszy ruch na drogach to tylko jeden z powodów lepszej jakości powietrza. Pandemia zgrała się w czasie z zakończeniem okresu grzewczego, co sprzyja całej sytuacji.
- Do października możemy spodziewać się czystego powietrza. Te wszystkie urządzenia, które generują duże ilości pyłów i rakotwórczego benzopirenu, po prostu w tym momencie nie są aktywne - tłumaczy Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Zdaniem ekspertów z Krakowskiego Alarmu Smogowego większa liczba kursów komunikacji miejskiej może spowodować gwałtowne pogorszenie jakości powietrza.