Przeniesiemy tam między innymi mierzące cztery metry kapliczki, niektóre z nich są naprawdę bezcenne. Wśród innych dużych gabarytów mamy sanie i łódź afrykańską długą na sześć metrów - mówi Antoni Bartosz, dyrektor Muzeum Etnograficznego.
Z nowego sąsiada skorzystają pacjenci szpitala.
Od lat współpracujemy z osobami cierpiącymi na zburzenia psychiczne. Myślę, że generalnie muzea powinny współpracować ze szpitalami. Trzeba wyjść od prostego punktu, czyli kultura leczy, to jest terapia, która wychodzi naprzeciw niejednym niepokojom. Wydaje mi się, że poprzez kulturę zupełnie inaczej przebiega proces leczenia - dodaje Antoni Bartosz.
Stodoła przy szpitalu imienia Babińskiego zostanie otwarta dla zwiedzających pod koniec przyszłego roku.