Nie tylko Trzebinia. Ziemia zapada się coraz bliżej Krakowa. Nowy lej ma głębokość sześciu metrów

Zapadliska w Małopolsce. Najwięcej występuje ich w Trzebini

Zapadliska w Małopolsce to temat, którym żyją mieszkańcy regionu od dłuższego czasu. Ziemia regularnie zapada się w Trzebini.  Tam na Osiedlu Gaj, w rejonie ogródków działkowych, cmentarza i przy nasypie kolejowym wciąż pojawiają się nowe zapadliska. Ostatnie (z 12 marca) uszkodziło tory kolejowe prowadzące do Elektrowni Siersza.

W temacie trzebińskich zapadlisk wypowiedział się prof. dr hab. inż. Markiem Całą, dziekanem Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Jak podkreślił w rozmowie z nami:

Zjawiska będą występować, nie powstrzymamy tych procesów. To wszystko będzie się jeszcze bardziej intensyfikowało, bo idzie wiosna, zwierciadło wody gruntowej nieuchronnie idzie do góry. Ale coraz więcej otworów jest wykonanych, kolejne pustki są nawiercane. Firmy pracują, tłoczą iniekt, kolejne pustki są zabezpieczane. W serca mieszkańców można wlać nieco otuchy, że to już nie jest już tylko etap opracowań, ale prace zabezpieczające wreszcie ruszyły.

Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj:

TYLKO U NAS. Profesor AGH o trzebińskich zapadliskach: "Czeka nas kumulacja zjawisk"

W Małopolsce znów zapadła się ziemia. Tym razem w gminie Krzeszowice

Tymczasem we wtorek, 14 marca na terenie Małopolski odnotowano kolejne zapadlisko. Tym razem w miejscowości Nowa Góra (gm. Krzeszowice, pow. krakowski). Jak podaje portal Kraków112-Krakowskie Ratownictwo w obiektywie: "po dotarciu na miejsce stwierdzono, że w ziemi utworzył się lej o głębokości ok. 6 metrów i szerokości ok. metra. Do działań wyruszył Oficer Operacyjny oraz Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z JRG 5 Kraków, która przystąpiła do sprawdzenia miejsca zdarzenia m.in. przy pomocy kamery wziernikowej Searchcam 3000". Zdjęcia z akcji możecie zobaczyć poniżej.