Ponad dwukilometrowy tunel wydrążony w masywie góry Luboń Mały został oficjalnie otwarty w sobotę, 12 listopada. Podczas uroczystości obecny był m.in. prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Niedawno radni gminy Jordanów zdecydowali, że tunel pod Luboniem Małym będzie nosił imię Marii i Lecha Kaczyńskich.
- Poza przyczyną mającą charakter incydentalny życiorysu mojej świętej pamięci bratowej, która wychowała się Rabce są także i inne przyczyny, te odnoszące się do roli historycznej pary prezydenckiej. Do tego, co uczynili, bardzo często działając we dwoje dla polskiej demokracji, wolności i suwerenności - mówił prezes PiS.
Polecany artykuł:
Tunel na Zakopiance. Co o nim wiemy?
Tunel jest dwukomorowy, z obu stron wybudowane są dwa pasy ruchu. Każdy z nich ma ponad trzy metry szerokości. Wysokość tunelu to prawie pięć metrów. DO jego wydrążenia użyto prawie 200 ton materiałów wybuchowych. Do jego budowy użyto 48 tys. ton stali. Dodatkowo, ze względów bezpieczeństwa, w tunelu powstało 11 nisz ewakuacyjnych. Na trasie tunelu naprzemiennie, co 86,25 m zostały rozmieszczone punkty alarmowe wyposażone w gaśnice, koce gaśnicze, ręczny ostrzegacz pożarowy oraz telefon alarmowy.
Bardzo ważnym elementem wyposażenia tunelu jest oświetlenie, które wykonano w technologii LED. Oprawy oświetlenia wjazdowego dostosowują się automatycznie do natężenia oświetlenia słonecznego na zewnątrz tunelu. Dzięki temu, kierowca nie doznaje szoku spowodowanego nagłą zmianą natężenia światła, a jego wzrok stopniowo przyzwyczaja się do oświetlenia panującego w tunelu. W sumie obiekt posiada 3 tys. 56 źródeł światła. W celu zapewnienia odpowiedniej wentylacji, w tunelu zamontowano 76 wentylatorów strumieniowych rewersyjnych oraz 20 wentylatorów kurtyn powietrznych.
Jak długo budowany był tunel pod S7?
Pierwsze prace związane z drążeniem tunelu na odcinku drogi ekspresowej S7 Naprawa – Skomielna Biała rozpoczęły się w marcu 2017 roku. Budowa nowej drogi trwała praktycznie cały czas, w systemie ciągłym, 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Podczas prac napotkano też sporo przeszkód, w tym te geologiczne, takie jak osuwisko. Oprócz tego na czas budowy miała wpływ też pandemia czy wybuch wojny w Ukrainie.
Połączenie lewej nitki tunelu drążonego od północy i południa nastąpiło 27 kwietnia 2020 roku. Równoległa prawa nitka tunelu przebita została w październiku 2019 roku. Podczas prac wykonawca wykopał materiał skalny o objętości 600 tys. metrów sześciennych. Każdy etap prac podlegał monitoringowi i ocenie geologicznej. Oceny wyników badań dokonywali poszczególni specjaliści oraz projektanci, którzy decydowali o dalszym zakresie prac np. zastosowaniu wzmocnień.
Pomiar prędkości w tunelu pod S7
Kierowcy muszą też pamiętać, że w nowym tunelu zamontowany został odcinkowy pomiar prędkości. Oznacza to, że na tym odcinku trasy sprawdzana jest średnia prędkość. Na początku i końcu nitek ustawione zostały urządzenia, które rejestrują przejeżdżające samochody. W tunelu możemy poruszać się z maksymalną prędkością do 100 km/h, za zbyt szybkie przejechanie odcinka będziemy musieli liczyć się z mandatem. W tunelu zabronione jest zatrzymywanie się, zawracanie i cofanie - za takie wykroczenie zapłacimy mandat w wysokości 200 złotych. Warto też pamiętać o utrzymaniu odpowiedniej odległości od drugiego pojazdu, która powinna wynosić nie mniej niż 50 metrów. Niedostosowanie się do takiego przepisu może nas kosztować od 300 do nawet 500 złotych.
Oddanie tunelu do użytku i połącznie go z istniejącą trasą S7 znacząco przyspieszy podroż pod Tatry. Obecnie wykonywany jest 16-kilometrowy ostatni odcinek dwujezdniowej drogi S7 Rdzawka - Nowy Targ. Ma być gotowy w połowie 2024 r. Ta inwestycja będzie kosztowała ponad 880 mln zł. Po otwarciu tego odcinka dwujezdniową zakopianką będzie można przejechać w całości od Nowego Targu do Krakowa.