Pierwszoligowe derby Krakowa bez zwycięzcy

2025-10-02 21:07

Punkty zostają... w Krakowie. To był pierwszy mecz o stawkę między Wieczystą i Wisłą od… 1944 r. Piłkarze z Chałupnika kazali na siebie chwilę poczekać, ponieważ... spóźnieni przyjechali na Reymonta. Wisła pomimo wielu dogodnych okazji, nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Aż do ostatnich sekund spotkania...

Wieczysta na Wiśle

i

Autor: BB

Od początku meczu inicjatywa należała do… gości, czyli Wisły. Julius Ertlthaler w 14. minucie mógł wyprowadzić Białą Gwiazdę na prowadzenie, ale po rykoszecie piłka wyszł na rzut różny. Chwilę później ze stałego fragmentu gry Austriak podawał do Darijo Grujicicia. Jego strzał głową sparował bramkarz… Kolejne próby Wiślaków nie doprowadziły do zmiany wyniku. Żółto-czarni raczej skupili się na defensywie w pierwszych fragmentach meczu nie sprawiając większego zagrożenia bramki strzeżonej przez Patryka Letkiewicza. Na tablicy wyników dalej widniał bezbramkowy remis. Co prawda Rodado w 25. minucie trafił do bramki rywali, ale sędzia Bartosz Frankowski odgwizdał spalonego.

Kraków: Park Kolejowy otwarty

Od tego momentu spotkanie nabrało szybszego tempa. Podopieczni Przemysława Cecherza częściej utrzymywali się przy piłce i wchodzili w pole karne Wisły. Natomiast w 38 minucie było bardzo groźnie pod bramką Antoniego Mikułki – Frederico Duarte dostał świetne podanie od Macieja Kuziemki, jednak bramkarz Wieczystej był górą w tym starciu.

Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę gospodarze (Wieczysta) wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej flanki Lucasa Piazóna piłkę głową do bramki Białej Gwiazdy skierował Stefan Feiertag. To był ostatni akcent pierwszej części gry.

Zaraz po wznowieniu Wisła mogła wyrównać za sprawą Rodado. Hiszpan otrzymał dobre podanie z prawej strony i zdecydował się na strzał z woleja, jednak piłka trafiła prosto w Mikułkę, który zapobiegł utracie bramki. Na kolejną groźną akcję Wisły nie trzeba było długo czekać – po składnej akcji Erlthaler w 54. minucie obił poprzeczkę. Podopieczni Mariusza Jopa ciągle próbowali odwrócić losy spotkania. Dogodną sytuację miał w 70. minucie Rodado, który był sam na sam z bramkarzem, jednak Mikułko nie dopuścił do utraty bramki.

Wreszcie się udało. Oblężenie bramki Wieczystej przełożyło się na trafienie w ostatnich sekundach spotkania. Piłka w polu karnym po dośrodkowaniu znalazła Wiktora Biedrzyckiego, który uratował punkty Wiśle. Biała Gwiazda wciąż jest liderem BetClic I ligi z czteropunktową przewagą nad Żółto-czarnymi.

Wieczysta Kraków 1:1 Wisła Kraków

Wieczysta: Mikułko – Dankowski, Mikołajewski, Pazdan (72’ Szymonowicz), Pestka – Piazón, Gajos (63’ Góralski) – Villar, Pusić (72’ Łysiak), Semedo (63’ Donkor) – Feiertag (‘75 Rafael Lopes)

Wisła: Letkiewicz - Giger (81’ Krzyżanowski), Biedrzycki, Grujcić, Lelieveld – Carbo (65’ Omić), Duda – Kuziemka (81’ Sukiennicki), Ertlthaler (‘89 Baniowski), Duarte (Igbekeme ‘46) - Rodado

Bramki: 1:0 – Feiertag ‘45+2, 1:1 - Biedrzycki '90+6

Żółte kartki: Carbó (Wisła)