Podczas konferencji do Stocha dzwoni jego piękna żona. "Ewuniu, oddzwonię" [WIDEO, ZDJĘCIA]

Kamil Stoch zwycięzcą 69. Turnieju Czterech Skoczni

Kamil Stoch wygrał 69. Turniej Czterej Skoczni. Polak nie dał szans rywalom, szczególnie w ostatnim konkursie w Bischofshofen. Stoch po "złotego orła" sięgnął w swojej karierze po raz trzeci. Wcześniej w Turnieju Czterech Skoczniu triumfował już w sezonie 2016/2017 oraz 2017/2018.

Tuż po rywalizacji Stoch wziął udział w konferencji prasowej. Podczas zadawania pytania przez jednego z dziennikarzy w tle słychać dźwięk dzwoniącego telefonu. Z reprezentantem Polski chciała skontaktować się jego ukochana. - O, moja żona dzwoni - powiedział skoczek narciarski.

Ewuniu, oddzwonię za trzy minutki, bo jestem na konferencji prasowej - powiedział do telefonu Stoch. Po czym uroczo się pożegnał i "wysłał" żonie buziaka.

Przepraszam, przepraszam, ale to jest moja żona, więc sami wiecie... musiałem odebrać ten telefon - tłumaczył się reprezentant Polski.

Rozmowę Kamila Stocha z żoną możecie zobaczyć w wideo poniżej.

Ewa Bilan-Stoch: kim jest żona polskiego skoczka narciarskiego?

Kamil Stoch poznał swoją żonę Ewę w 2006 roku podczas zawodów Pucharu Świata w Planicy. 21-latka pracowała tam jako początkujący fotograf. Okazało się, że to nie było ich pierwsze spotkanie. Para chodziła razem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Jednak jak podkreśliła w wywiadzie Ewa Bilan-Stoch, stamtąd nie pamiętała skoczka. Być może dlatego, że była dwie klasy wyżej od niego.Para pobrała się w 2010 roku w kościele oo. Paulinów na Bachledówce we wsi Czerwienne.

Ewa Bilan-Stoch z wykształcenia jest pedagogiem i absolwentką Krakowskich Szkół Artystycznych. Prowadzi również agencje marketingu sportowego oraz klub KS Eve-nement Zakopane. Dodatkowo fotografuje oraz projektuje czapki dla marki Kamiland.

W zeszłym roku otworzyła w Zakopanem wystawę "Perpetui Flores". Do projektu zaprosiła 30 skoczków narciarskich z XXI wieku. Na zdjęciach uwieczniono ich trofea, a każdy z zawodników trzymał medale w taki sposób, by przypominały bukiety kwiatów.