W czwartek wieczorem podczas posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar poinformował o aktualnej sytuacji powodziowej w regionie:
Dziś zakończyliśmy akcję wypompowywania wody w ostatniej jednostce samorządu terytorialnego – w godzinach popołudniowych w gminie Brzeszcze.
Jak dodał, burmistrz Brzeszcz odwołał pogotowie przeciwpowodziowe – ostatnie na terenie województwa. Na rzekach w Małopolsce nie ma stanów alarmowych ani ostrzegawczych, choć stany rzek są nadal wysokie i średnie.
Wojewoda przekazał też, że w czwartek 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wyjechało z Małopolski do działań w województwach, gdzie powódź wyrządziła największe szkody. Również w czwartek pracownicy urzędu wojewódzkiego odbyli spotkanie z poszkodowanymi mieszkańcami, których poinformowano o możliwościach i formach wsparcia.
Wojewoda zwrócił uwagę na dwie, jak podkreślił, istotne kwestie. "Trzeba przyjrzeć się budowie trasy S1 w powiecie oświęcimskim. Pewnych interwencji wymaga sposób działania Spółki Restrukturyzacji Kopalń na terenach pokopalnianych" – powiedział Klęczar, dodając, że w sprawy te zaangażowani zostali już szefowie GDDKiA w Katowicach i Krakowie oraz wiceminister infrastruktury.
Małopolskie kuratorium oświaty i wybrane gminy przygotowują ofertę dla uczniów z terenów, gdzie zajęcia nie mogą być realizowane. Z magazynów w województwie wydawany jest sprzęt do walki ze skutkami powodzi w innych województwach.