Ceny paliw w Polsce. Rekordowy czerwiec
Temat cen paliw na stacjach benzynowych regularnie pojawia się w mediach od kilku miesięcy. Z czym jest to związane? Chodzi o stale rosnące ceny, które w czerwcu pobiły rekordy. Wtedy za benzynę musieliśmy w niektórych miejscach zapłacić nawet powyżej 8 złotych za litr. Na ten stan zareagowały stacje benzynowe, które wprowadziły promocję na paliwo. Dzięki nim można było zaoszczędzić 30 groszy na litrze. Dodajmy jednak, że promocja wkrótce się kończy. Pisaliśmy o tym tutaj:
Koniec promocji na paliwo. Od września na stacjach będzie dużo drożej
W związku z wysokimi cenami za paliwo w Polsce zauważono niebezpieczny trend. Chodzi o kradzieże na stacjach benzynowych. Jak czytamy na portalu wrc.net.pl, w pierwszym półroczu było ich o 42,9 proc. więcej niż w tym samym czasie w 2021 roku.
Polacy kradną paliwo. Gdzie najczęściej?
Gdzie najczęściej dochodzi do kradzieży paliwa? Jak czytamy, najwięcej takich przestępstw odnotowano w Katowicach - 314, w Warszawie - 241, a kolejno we Wrocławiu - 173, w Poznaniu - 158 i Krakowie - 116.
Dodajmy, że za kradzież paliwa do 500 zł grozi grzywna i do 30 dni aresztu. Powyżej tej kwoty kary są już poważniejsze. Za kradzież dobra o wartości powyżej 500 zł grozi do pięciu lat więzienia.
Policja szuka złodziei paliwa m.in. w Małopolsce
Złodzieje paliwa są poszukiwani praktycznie w każdym województwie. Tak jest m.in. w Małopolsce. Policjanci z Komisariatu Policji w Kętach poszukują dwóch mężczyzn, którzy po zatankowaniu paliwa na stacji w Nowej Wsi gm. Kęty, odjechali, nie płacąc ponad 500 zł.
Do zdarzenia doszło 25 czerwca br. tuż przed godziną 13. Mężczyźni na stację paliw przyjechali samochodem marki Audi A6 kombi koloru szary metalik. Pojazd miał założone tablice rejestracyjne pochodzące z kradzieży. Mężczyźni zatankowali do samochodu LPG oraz benzynę. Następnie jeden z nich wszedł do budynku stacji, aby zapytać o toaletę. Następnie sprawcy odjechali - podaje Małopolska Policja.