Politycy opozycji zarzucają rządzącym niekorzystne decyzje wobec Małopolski

- Jest to wina rządzących, którzy dokonali niejasnego podziału dotacji. Te kryteria, które zostały przyjęte są nikomu nieznane, bo nie zostały ujawnione. Mam głębokie przekonanie, że ten podział jest wielce niesprawiedliwy, bo Małopolska nie jest jeszcze krezusem. Prawda, że w czasach naszych rządów w województwie nastąpił szybki rozwój, ale nie można za to karać, przydzielając mniejsze dotację - mówi poseł Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej.

Fundusze z regionalnych programów operacyjnych są przeznaczone na takie inwestycje jak drogi, szpitale, czy instytucje kultury. Strata 6 miliardów to na przykład brak około 50 nowych obwodnic.

- Małopolska jest na 13. miejscu pod względem przyznanych środków. To jest 452 euro na mieszkańca Małopolski, podczas gdy najlepsze województwo (świętokrzyskie) ma dwa razy więcej. We wszystkich województwach jest spadek, natomiast większość zamyka się w granicy około 80% poprzednich wartości, a Małopolska ma zaledwie 53%, czyli tylko połowa tego na mieszkańca, co było w poprzednim rozdaniu - mówi poseł Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski.

Radni Koalicji Obywatelskiej przygotowali projekt rezolucji sejmiku. Apel do premiera o ponowny podział unijnych funduszy decyzją zarządu województwa i radnych PiS nie został wprowadzony do obrad.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!