W Polsce zaczyna się sezon na upały. Na termometrach powyżej 30 st. C
Na ten moment czekaliśmy od dawna. Zimna i deszczowa wiosna na długo zagościła w Polsce, a aura za oknem była wyjątkowo nieprzyjemna. Jeszcze pod koniec maja w Tatrach padał śnieg, a temperatury w nocy były na tyle nieprzyjemne, że ciężko było spać przy uchylonym oknie. Na szczęście sytuacja powoli zaczyna się zmieniać, im bliżej mamy do kalendarzowego lata. Już w poniedziałek, 16 czerwca lokalnie słupki termometrów pokażą do 30 st. C. Najcieplej będzie na wschodzie kraju, na południu do 28 st. C, zdecydowanie chłodniej będzie na zachodzie, gdzie tylko do 23 st. C. Tego dnia IMGW wydało alerty drugiego stopnia przed burzami z gradem w Tatrach. Turyści powinni zrezygnować z wyjścia na szlak. Lokalnie w całej Polsce będzie padał przelotny deszcz.
We wtorek, 17 czerwca nieco chłodniej, a pogoda będzie dosyć jednostajna w całym kraju. Dzień będzie bez deszczu, a temperatura będzie się wahać od 21 st. C na północy, przez 25 st. C w centrum i na południu, po 27 st. C na zachodzie. W nocy spokojnie, słupki termometrów pokażą od 13 do 15 st. C. W środę, 18 czerwca słońce mocniej przygrzeje, zwłaszcza mieszkańcom i mieszkankom południa, gdzie będzie do 30 st. C, gorąco także w centrum, tam do 28 st. C., na północy do 25 st. C. Dodatkowo w środkowej i północnej części kraju należy spodziewać się deszczu. Od czwartku do niedzieli, czyli od 19 do 22 czerwca aura za oknem będzie spokojna, ciepła i jednostajna w całej Polsce. Wówczas temperatury w ciągu dnia będą plasować się pomiędzy 21 a 24 st. C, deszcz odpuści, a zza chmur wyjdzie słońce.

i
Prawie 40 st. C w Polsce. Nadchodzi potężna fala ciepła
Kolejna potężna fala upałów w Polsce nadejdzie już we wtorek, 24 czerwca. Wówczas za sprawą gorącego powietrza temperatury mocno przekroczą magiczną barierę 30 st. C. Według synoptyków najcieplej będzie na Śląsku i Dolnym Śląsku, tam aż 33 st. C, do 30 st. C na południu, w centrum kraju do 31 st. C. Najchłodniej będzie na północy, gdzie na pasie od Pomorza Zachodniego aż do Podlasia będzie 24-26 st. C.

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że podczas tak wielkich upałów ziemia i nasze otoczenie, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie panuje betonoza, może być znacznie cieplej. Wszystko się błyskawicznie nagrzewa, a temperatura odczuwalna i temperatura gruntu będzie wynosić jeszcze więcej. Według synoptyków IMGW w dniach z największym skwarem, ta będzie podchodzić nawet do 40 st. C.

i