Prawie tysiąc kilometrów tras, setki maszyn i tony soli. Taka będzie „akcja zima” w Małopolsce

2025-10-13 11:19

Choć na drogach nie zalega jeszcze śnieg, to służby drogowe w Małopolsce są już gotowe do zimowego utrzymania dróg w sezonie 2025/2026. Jak podaje GDDKiA, nad stanem łącznie 986 km tras czuwać będą setki maszyn i pracowników. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo kierowcom.

Zimowe utrzymanie dróg, akcja zima, pługi, odśnieżanie, solarki

i

Autor: GDDKiA Kraków/ X (Twitter)

„Akcja zima” w Małopolsce. Setki maszyn i tysiące ton soli

Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest przygotowany na nadchodzący sezon zimowy 2025/2026. Od początku października służby są gotowe do zmagań z ewentualnymi opadami śniegu. Jak podano, nad bezpieczeństwem łącznie 986 km tras w regionie czuwać będą setki pracowników i jednostek sprzętu zimowego utrzymania. Na drogi może wyjechać nawet 150 pługosolarek, siedem pługów wirnikowych i sześć zwykłych, 50 małych pługów do odśnieżania chodników i 37 ładowarek uzupełniających sól posypywarkom przed wyjazdem.

Mamy jednak też w swoich zasobach dwa pługi „autostradowe”, z których każdy obejmuje aż 7 m drogi! Taki sprzęt wymaga odpowiedniej mocy – silnik tego samochodu ma 500 KM. Taki sprzęt jest szczególnie przydatny przy dużych opadach śniegu. Wtedy w towarzystwie „normalnego”, 3-metrowego pługu może sprzątnąć całą szerokość A4. Takie pojazdy jadą blisko siebie zajmując całą szerokość jezdni, z prędkością ok. 40 km/h. Nie wyprzedzajmy ich! Pamiętajmy, że przed tymi pługami jest nieodśnieżona trasa. Ich prędkość jest tak dobrana, żeby efektywnie odśnieżyć i posypać trasę – pisze krakowski oddział GDDKiA.

Kraków Radio ESKA Google News

Na pługosolarkę można będzie załadować od 4,5 do nawet 9 ton soli, co przełoży się na posypanie co najmniej 30 km autostrady A4. „Im droga węższa i mniej soli zużywamy, tym większy dystans bez powrotu do bazy może przejechać sprzęt. Nasz sprzęt jeździ zwykle z prędkością 40-50 km/h. Wyższa prędkość powodowałaby, że duża część soli lądowałaby poza drogą” – czytamy.

GDDKiA podaje, że służby są gotowe do odśnieżenia 14 mln km kwadratowych powierzchni małopolskich jezdni. To prawie tyle, ile liczy powierzchnia dwóch tysięcy boisk piłkarskich.

Zeszłej zimy w regionie służby drogowe GDDKiA zużyły 28 tys. ton soli. W całej Polsce liczba ta wyniosła niemal 260 tys. ton.

Ile potrzeba jej będzie w tym sezonie – tego nie wiemy, ale właśnie taką ilość mamy jak dotąd zgromadzoną w naszych magazynach. Część z nich ma formę kopuł. To konstrukcje zaprojektowane w latach 60. przez Kanadyjczyka Johna Fitzpatricka właśnie w celu bezpiecznego składowania soli drogowej. W naszym województwie mamy 31 magazynów o łącznej pojemności 45,5 tys. ton. 14 z nich to właśnie charakterystyczne kopuły Fitzpatricka – pisze GDDKiA.

Kopuły są ulokowane przy głównych małopolskich trasach:

  • W Brzesku i Tarnowie przy A4,
  • w Skomielnej Białej i Wielkim Dole przy S7,
  • w Modlnicy obok węzła, gdzie krzyżują się S52 i DK94,
  • w Mogilanach na zakopiance,
  • w Gruszowcu, Grybowie i Suchej Beskidzkiej przy DK28,
  • w Babicy koło DK28 i DK52,
  • w Mochnaczce Wyżnej przy DK75,
  • w Bochni, Wieliczce i Woli Dębińskiej przy DK94.

Największy tego typu magazyn o pojemności 3,6 tys. ton zlokalizowany będzie przy węźle Modlnica (Północna Obwodnica Krakowa).

Znowu produkujemy w Polsce czołgi | GARDA