- Radna powiatu proszowickiego z list PiS została aresztowana za ugodzenie męża nożem, co miało być finałem domowej awantury.
- Śledczy zarzucają jej znęcanie się nad mężem przez ostatnie pięć lat, choć poszkodowany wycofał swoje wcześniejsze zeznania.
- Mimo poważnych zarzutów, mąż i sąsiedzi radnej bronią jej, opisując ją jako pracowitą i zaangażowaną osobę.
Radna z list PiS dźgnęła męża nożem w Glewcu. Trzymiesięczny areszt i zarzut znęcania
Lidia B. dwa lata temu startowała z list Prawa i Sprawiedliwości do Rady Powiatu Proszowickiego, uzyskując mandat dzięki 175 głosom. Jednak jak ustalili śledczy, od pięciu lat miała znęcać się nad swoim mężem. Przełomowy był dzień 20 sierpnia 2025. W domu małżonków doszło do awantury, padały groźby, a sytuacja zakończyła się ciosem w udo mężczyzny.
Co mówi mąż i sąsiedzi?
Poszkodowany Jerzy B. najpierw zeznał o przemocy, później swoje słowa wycofał. O zdarzeniu nie chce rozmawiać; mówi, że żona „to w gruncie rzeczy dobry człowiek”. Reporterce SE przyznał, że zamiast rozwodu myśli raczej o terapii małżeńskiej. Mieszkańcy Glewca chwalą Lidię B. za pracowitość i zaangażowanie, mówią o „energicznej Baśce”, która „wiedzie prym” i aktywnie działa w Kole Gospodyń Wiejskich.
Oni razem z Jurkiem uprawiają wielohektarowe gospodarstwo. Tak pięknie im wszystko rośnie, takie wielkie marchewki. Razem zawsze w polu pracują, nigdy nie widziałam żeby się kłócili. Jurek taki cichy i spokojny jest, swój chłop, a Basia energiczna, wiedzie prym w tym małżeństwie. To prawdziwi Polacy - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" najbliższa sąsiadka małżeństwa B.
Lidia B. usłyszała zarzut znęcania się nad mężem. Została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące.
- Kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad mężem w związku z lekkim uszkodzeniem ciała - poinformowała nas prokurator Oliwia Bożek–Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
