Rajd po centrum Zakopanego zakończył na ścianie budynku. Miał ponad 3 promile, ale nie posiadał stałego adresu zamieszkania

2025-08-06 15:18

Kompletnie pijany 34-latek spowodował kolizję w centrum Zakopanego, po czym uderzył samochodem w budynek. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3,2 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany przez tatrzańskich policjantów, a za popełnione czyny grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

  • W poniedziałek rano w centrum Zakopanego nietrzeźwy kierowca spowodował kolizję, a następnie uderzył w ścianę budynku. Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Kasprusie i Orkana.
  • Sprawcą był 34-letni mężczyzna, który miał w organizmie ponad 3,2 promila alkoholu. Przed uderzeniem w budynek uszkodził jeszcze inny samochód.
  • Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
  • Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.

Kolizja i uderzenie w budynek

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 4 sierpnia, tuż przed godziną 9:00 rano. Na skrzyżowaniu ulic Kasprusie i Orkana w Zakopanem kierujący citroenem doprowadził do kolizji z innym pojazdem, a następnie stracił panowanie nad autem i zakończył jazdę, uderzając w ścianę pobliskiego budynku. Na miejsce natychmiast skierowano patrole policji, ponieważ ze wstępnego zgłoszenia wynikało, że sprawca może być pod wpływem alkoholu.

Interwencja policji i szokujący wynik

Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili informacje ze zgłoszenia. Za kierownicą citroena siedział zamroczony alkoholem mężczyzna. Badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości – 34-latek bez stałego miejsca zamieszkania miał w organizmie ponad 3,2 promila alkoholu. Zanim uderzył w budynek, uszkodził jeszcze suzuki. W wyniku zdarzenia droga w tym miejscu była przez chwilę zablokowana.

Surowe konsekwencje dla kierowcy

Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę i przewieźli go do policyjnego aresztu w celu wytrzeźwienia i przeprowadzenia dalszych czynności. Jego samochód został odholowany na strzeżony parking policyjny. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje surowe konsekwencje. 34-latkowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, a także wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Kraków Radio ESKA Google News

Ponad 3 promile i rajd po centrum Zakopanego. Zakończył jazdę na ścianie budynku [GALERIA]

Święto policji w Krakowie