Kraków. Kierująca osobówką urządziła sobie rajd po torowisku tramwajowym. „Chyba mamy rekord”
Niecodzienna sytuacja miała miejsce wieczorem w środę, 22 stycznia 2025 roku, w Krakowie. Kobieta poruszająca się osobowym renault wyjechała z ulicy Słomianej, po czym skręciła prosto na torowisko tramwajowe rozciągające się wzdłuż ulicy Kapelanka. Zmotoryzowana przejechała po torach aż 270 metrów. Niebezpieczna jazda odbywała się w dodatku pod prąd. Jak poinformowało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie, jest to niechlubny rekord. Takiego wyniku nie miał żaden uczestnik ruchu drogowego, który wjechał samochodem na torowisko tramwajowe zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku. Jednak spółka odradza podejmowanie prób pobicia tego rekordu.
Jak przekazało krakowskie MPK, kuriozalne zachowanie kierującej osobówką kobiety spowodowało utrudnienia komunikacyjne. Ruch tramwajów na torowisku, na którym miał miejsce rekordowy rajd, został wstrzymany. Przywrócono go po niespełna godzinie.
– Chyba mamy rekord w jeździe samochodem po wydzielonym torowisku, w dodatku pod prąd... Wczoraj w nocy prowadząca samochód wyjechała z ul. Słomianej i skręciła w prawo na... torowisko wzdłuż ul. Kapelanka. W sumie przejechała 270 m, co jest najlepszym wynikiem w rankingu osobówek udających tramwaj w 2024 i 2025 roku… Zatrzymanie w ruchu tramwajowym trwało od 22.53 do 23.47. Wolelibyśmy, aby kierowcy starali się już nie rywalizować w dyscyplinie długości jazdy po torach… – relacjonuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie.