Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną
W środę rano Polskę obiegła informacja o poważnym incydencie bezpieczeństwa. Rosyjskie drony kilkukrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną, co doprowadziło do interwencji wojska i zestrzelenia obiektów. Sytuacja wywołała reakcję na najwyższym szczeblu – premier jest w stałym kontakcie z prezydentem i NATO, zwołano nadzwyczajne posiedzenie rządu oraz odprawę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. W ramach środków ostrożności w nocy zamknięto przestrzeń powietrzną nad lotniskami w Rzeszowie, Lublinie, Warszawie i Modlinie.
Spokój w Balicach, mgła jedynym problemem
Mimo napiętej sytuacji w kraju, Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice pracuje w standardowym trybie. W rozmowie z Radiem ESKA potwierdziła to rzeczniczka prasowa lotniska, Natalia Vince.
– Port lotniczy w Balicach funkcjonuje normalnie i nie jest przewidziane jego zamknięcie w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej – poinformowała Natalia Vince, rzeczniczka prasowa Kraków Airport.
Podkreśliła, że incydent z dronami nie miał żadnego wpływu na operacje lotnicze w Krakowie. Jedynym czynnikiem, który zakłócił poranny rozkład lotów, były niekorzystne warunki atmosferyczne.
–Jedynym utrudnieniem, które wystąpiło w środę rano, była gęsta mgła, która spowodowała opóźnienia w przylotach samolotów – dodała Natalia Vince.

Pasażerowie korzystający z krakowskiego lotniska mogą więc być spokojni. Ruch odbywa się płynnie, a ewentualne opóźnienia wynikają wyłącznie z pogody, a nie z sytuacji militarnej. Służby lotniska na bieżąco monitorują sytuację we współpracy z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej, stawiając bezpieczeństwo podróżnych na pierwszym miejscu.