Jaskinia Mroźna w Tatrach zostanie zamknięta. Turyści mają mało czasu na skorzystanie z tej atrakcji
Chociaż Tatry są głównie kojarzone z długimi wędrówkami po szlakach, wiele osób zapomina, że te wyjątkowe góry mają znacznie więcej do zaoferowania. Chociaż nie da się ukryć, że panorama Tatr o każdej porze roku zapiera dech w piersiach, na Podhalu znajduje się także wiele jaskiń, które dostępne są dla turystów i turystek do zwiedzania. Jedną z najpopularniejszych jest Jaskinia Mroźna w Tatrach. Aby ją zwiedzić, należy zakupić bilet wstępu (10 złotych) w Tatrzańskim Parku Narodowym. Jednak chętni na jej zwiedzenie muszą się spieszyć, bowiem wkrótce zostanie zamknięta na całe pół roku.
— Czas, żeby zwiedzić jaskinię, jest do końca października. Później jest zamknięta, jak zawsze w tym okresie zimowym, ze względu na to, że chronimy tam nietoperze. W Tatrach mamy ich 22 gatunki. Są one szczególnie wrażliwe w tym okresie zimowym, więc żeby dać im święty spokój, ale też, żeby dać odpocząć jaskini od ludzi — powiedział nam Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jaskinia Mroźna w Tatrach jest miejscem zimowania nietoperzy
Jak przekazał w rozmowie z nami przedstawiciel Tatrzańskiego Parku Narodowego, niezwykle ważne jest, aby zostawić jaskinię dla nietoperzy, które w niej zimują. Jeśli ludzie pojawialiby się w trakcie ich okresu hibernacji, mogliby doprowadzać do przedwczesnego wybudzenia ze snu. Ponadto Tomasz Zając wskazuje, że zimą wejście do jaskini mogłoby być bardzo niebezpieczne. Ponowne otwarcie jaskini jest zwyczajowo w okolicy długiego weekendu majowego lub w weekend go poprzedzający.
— Nietoperze zimują w jaskiniach, dzięki temu oszczędzają dużo energii. Nie są też przepłaszane przez człowieka. Najwięcej energii wykorzystują na to wybudzenie, a też wybudzają się w trakcie zimy, aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Natomiast gdyby ludzie w tym czasie wchodzili do jaskini, to wybudzałyby się częściej, głównie przez światło latarek i obecność człowieka. Przez to znacznie trudniej byłoby im przetrwać zimę — powiedział Tomasz Zając z TPN. — Jeżeli chodzi o ilość wody, to w samej jaskini jest bardziej sucho zimą niż latem. Natomiast jeśli chodzi o podejście, zwłaszcza że są to skały węglanowe, które są mało odporna na takie wyślizgiwanie, to jest tam bardzo ślisko i niebezpiecznie, nawet kiedy jest sucho. Znajdują się tam stronę, drewniane schody, na których łatwo o uraz — dodał przyrodnik.