USA. Epidemia przewlekłej choroby wyniszczającej szerzy się wśród dzikich zwierząt
Stany Zjednoczone mają poważny problem. Epidemia przewlekłej choroby wyniszczającej (CWD) szerzy się wśród dzikich zwierząt i stanowi coraz większe wyzwanie dla Północnej Ameryki. Zaobserwowano ja już w Parku Narodowym Yellowstone w USA, a także na terenie Kanady i dotyka głównie jeleni oraz łosi. U zwierząt charakteryzuje się znaczną utratą wagi, apatią i oddalaniem się od stada. Do tej pory uważano, że choroba nie przenosi się na ludzi, jednak naukowcy z Uniwersytetu Teksasu w San Antonio uważają, że to właśnie z jej powodu zmarło w 2022 roku dwóch myśliwych.
USA. Dwóch myśliwych zginęło przez "jelenie zombie"
Eksperci z Uniwersytetu Teksasu w San Antonio w USA przygotowali ostatnio raport, w których wskazują, że śmierć dwóch myśliwych w 2022 r. wyniknęła na skutek kontaktu z "jeleniem zombie". Tak potocznie nazywają osobniki zarażone chorobą, ponieważ po zakażeniu zwierzę nie ma żadnych szans na przeżycie. W badaniu przeanalizowano przypadek dwóch myśliwych, kolegów polujących na to samo stado. Mężczyźni prawdopodobnie zjedli zatrute mięso, a następnie rozwinęła się u nich choroba Creutzfeldta-Jakoba. To żadna i śmiertelna choroba neurologiczna, atakująca ośrodkowy układ nerwowy.
Naukowcy wskazują na korelację między wystąpieniem choroby u mężczyzn po zjedzeniu skażonego mięsa, a przenoszeniem się choroby dotykającej "jeleni zombie" na ludzi. Podkreślają jednak, że niezbędne jest przeprowadzenie dalszych badań, aby potwierdzić tę zależność.