Smoki zaprojektowali Edward Lutczyn i Andrzej Mleczko.
To było zlecenie jak zlecenie, ale rzeczywiście oryginalne, ponieważ miejscy radni uznali, że będzie fajnie troszkę powtórzyć pomysł Wrocławia, który się bardzo sprawdził - z tymi krasnalami, których tam jest chyba już pięćset - mówił drugi z rysowników.
Pierwsze trzy smoki są już w odlewni. Za ich przygotowanie odpowiadają artyści z krakowskiej ASP. Jak wygląda ulubiony projekt Mleczki?
Siedzi przy stole w restauracji, czyta sobie menu. Zdaje się, że kelner mu przynosi królewnę na tacy do zjedzenia. W każdym razie: horror, naprawdę horror. Każdy smok jest inny i każdy jest o czymś innym. Są też powiązane z miejscami, gdzie będą się znajdować.
Szlak to zwycięski projekt budżetu obywatelskiego. Sześć pierwszych gadów pojawi się na krakowskich ulicach już we wrześniu.