- Dotychczas szpitale specjalistyczne leczyły pacjentów, którzy mieli poważne schorzenia, a do tego koronawirus był chorobą towarzyszącą. Zmiany są potrzebne, aby zwiększyć liczbę łóżek dla pacjentów z COVID-19, w skali kraju będzie ich aż 4 tysiące więcej - mówi Minister Zdrowia Adam Niedzielski.
Zmiana strategi budzi wiele wątpliwości wśród dyrektorów szpitali jednoimiennych, których będzie 16, po jednym na każde województwo. Zdaniem Marcina Jędrychowskiego, dyrektora Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie zmiany to powrót do tego co już było i zupełnie się nie sprawdziło.
- W sytuacji, gdy w samej Małopolsce dziennie przybywa nam ponad 500 pacjentów z koronawirusem nie ma możliwości by opiekował się nimi jeden szpital. Najwyższa pora by stworzyć system, w którym każdy szpital będzie miał około 20% łóżek dedykowanych pacjentom z COVID-19 - dodaje Marcin Jędrychowski.
Najnowsze decyzje rządu odczuje każdy z nas. Mowa o wprowadzeniu strefy żółtej na terenie całego kraju. Od soboty maseczki będziemy nosić nawet na świeżym powietrzu. Ograniczenia zakładają też między innymi zmniejszenie liczby uczestników zgromadzeń do 150 osób czy też wydarzenia kulturalne z udziałem jedynie 25% publiczności.