W sobotę w stolicy Tatr odbył się konkurs drużynowy. W nim naszym reprezentantom nie poszło najlepiej. Biało-Czerwoni w składzie: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Jakub Wolny zajęli dopiero piąte miejsce. Konkurs wygrała ekipa z Niemiec. Na drugim miejscu uplasowali się Norwegowie. Trzeci byli Słoweńcy.
W niedzielę było zupełnie inaczej. Już pierwsza seria zapowiadała, że pod Wielką Krokwią będziemy mieć narciarskie święto. W pierwszej dziesiątce mieliśmy aż trzech Polaków. Prowadził Kubacki, trzeci był Stoch, a Żyła znalazł się na siódmym miejscu.
W drugiej serii nie zawiódł Stoch. Urodzony w Zębie sportowiec poprawił swój rezultat z pierwszej kolejki i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Gorzej spisał się Kubacki, ale dzięki rezultatowi z pierwszej serii stanął na najniższym stopniu podium. Swój skok zepsuł Żyła i został sklasyfikowany na ósmym miejscu. Drugi stopień podium przypadł Stefanowi Kraftowi.