Tatry. Na Giewoncie turysta użył gazu pieprzowego. Konieczna była interwencja TOPR
Dostaliśmy zawiadomienie, że jeden turysta potraktował innego gazem pieprzowym. Ratownicy wracający z innej akcji dotarli na miejsce zdarzenia na pokładzie śmigłowca, ponieważ poszkodowany miał problemy z zejściem na dół. Turysta został zabrany na pokład maszyny na tzw. Herbacianej Przełęczy – powiedział dyżurny ratownik TOPR Tomasz Wojciechowski.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało o sprawie policję. Jak Funkcjonariusze w zakopiańskim szpitalu chcieli przesłuchać poszkodowanego, ale ten nie chciał zgłosić sprawy.
Giewont to jeden z najbardziej obleganych szczytów. W niedzielę panowała słoneczna, a na tatrzańskich szlakach pojawiły się prawdziwe tłumy. Pod kopułą szczytową utworzyła się kolejka oczekujących do wejścia na szczyt.
Tatry. We weekend 23 poszkodowanych na szlakach
Ratownicy pomagali także taternikom. Pomocy potrzebowali wspinacze na Mnichu nad Morskim Okiem, na Skrajnym Granacie oraz na Buczynowej Strażnicy, gdzie w wyniku upadku doszło do bardzo poważnego wypadku - taternik z urazami kończyn i kręgosłupa został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala śmigłowcem.
Z powodu panujących wysokich temperatur, ratownicy kilkukrotnie pomagali odwodnionym turystom, a także byli wzywani do pomocy w zlokalizowaniu zagubionych dzieci.
Po fali upałów na najbliższe dni w Tatrach zapowiadana jest burzowa pogoda. Ratownicy górscy apelują o umiejętne planowanie wycieczek i zalecają bardzo wczesne wyjścia na szlak. Burze i ulewny deszcz zapowiadane są na poniedziałkowe popołudnie.