Warunki w Tatrach są trudne. Mimo to na Podhalu są prawdziwe tłumy turystów
Wakacje 2025 stoją po znakiem wyjątkowo niekorzystnej pogody. Intensywne deszcz i burze z gradem to nie są dobre warunki, aby wychodzić w góry. Jak wskazuje sam Tatrzański Park Narodowy obecnie na szlakach jest mokro i błotniście, przez co łatwo o poślizgnięcia i urazy. Mimo to w Tatrach są obecnie tłumy turystów i turystek, którzy chcą wykorzystać tę krótką przerwę od szkoły i pracy. Niestety, to sprawia, że na popularnych szlakach dochodzi o zatorów, a osoby chętne na wejścia na szczyt muszą odstać swoje. Przed wyjściem na szlak należy sprawdzić prognozę pogody — sytuacja w Tatrach zmienia się dynamicznie, a nasze bezpieczeństwo powinno być w tej kwestii na pierwszym miejscu.
— Na szlakach jest mokro, ślisko (szczególnie na kamieniach), a na odcinkach leśnych zalega dużo błota. Niski pułap chmur w wyższych partiach Tatr ograniczają widzialność i utrudniają orientacje w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. W Tatrach wciąż panuje duży ruch turystyczny — w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy) tworzą się kolejki — dotyczy to, zwłaszcza kopuły szczytowej Giewontu, Świnicy, Rysów oraz rejonu Orlej Perci. W Dolinie Strążyskiej prowadzone są prace remontowe szlaku oraz mostu w rejonie Kominów Strążyskich, natomiast w Dolinie Kościeliskiej trwają prace związane z budową kanalizacji. W obu miejscach występują utrudnienia dla osób poruszających się z wózkiem — przekazał Tatrzański Park Narodowy w komunikacie turystycznym.
Wierzbówka zakwitła w Tatrach. Hala Gąsienicowa zrobiła się różowa
To jeden z najbardziej widowiskowych momentów tatrzańskiego lata. Wierzbówka kwitnie masowo, barwiąc połacie Hali Gąsienicowej intensywnym różem. Szczególnie upodobała sobie dawne hale pasterskie, gdzie gleby są bogate w azot. Kwitnąca wierzbówka kiprzyca tworzy niezwykły kontrast z surowym krajobrazem Tatr Wysokich. Jej obecność stała się nieodłącznym symbolem późnego lata w górach. Jednak chętni na to, aby ją zobaczyć, muszą się spieszyć, ponieważ ten wyjątkowy kwiat kwitnie tylko przez około dwóch tygodni. Zobaczcie w naszej galerii poniżej, jak pięknie obecnie prezentują się różowe połacie kwitnącej wierzbówki na Hali Gąsienicowej w Tatrach.
— To zjawisko trwa krótko, najwyżej dwa tygodnie, dlatego warto się pospieszyć — powiedział PAP przewodnik tatrzański i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając. — Roślina ta dobrze wykorzystuje miejsca dawniej użytkowane przez człowieka, zarówno po wypasie owiec, jak i tereny wiatrołomów. Hala Gąsienicowa jest dla wierzbówki idealnym siedliskiem, dlatego co roku spektakularnie tam kwitnie — dodał Zając.
W Tatrach zrobiło się różowo. Na Hali Gąsienicowej zakwitła wierzbówka:
