AKTUALIZACJA
W poszukiwaniach brało udział 16 ratowników TOPR. W akcji wykorzystano drony, dzięki którym z góry spenetrowano wytypowany obszar poszukiwań. Z uwagi na niski pułap chmur w poszukiwaniach nie można było użyć śmigłowca. Jak przekazał ratownik dyżurny, przeszukano rejon Małej Świstówki, Doliny Tomanowej oraz Adamicy — to jest północną grań Ciemniaka do Chudej Przełączki. Ratownicy nie natrafili na żadne ślady poszukiwanego. Akcja będzie wznowiona w środę rano, 29 listopada.
Tatry. Ratownicy TOPR poszukują mężczyzny, który samotnie wyszedł na Czerwone Wierchy
O zaginięciu Rafała Pięcioraka i braku kontaktu z mężczyzną, centralę TOPR poinformowała jego znajoma w poniedziałek po południu. Jeszcze w sobotę rano mężczyzna przesłał jej swoje zdjęcia wykonane na Chudej Przełączce w masywie Ciemniaka. Od tamtej pory nie było z nim kontaktu. Według relacji kobiety, mężczyzna miał przyjechać do Zakopanego na jeden dzień, bez noclegu. Miał zdobyć Czerwone Wierchy i ewentualnie wejść na Giewont.
— W sobotę wysłał zdjęcie do swojej znajomej z Chudej Przełączki, to jest ostatni ślad, jaki mamy. Wyjechał w piątek z miejsca zamieszkania. Zdjęcie jest wysłane o 8.18, czyli musiał wyjść bardzo wcześnie, żeby tam dotrzeć. Obecnie nie ma po nim śladu. Telefon jest nieaktywny, nie można się dodzwonić — powiedział nam Krzysztof Długopolski, ratownik dyżurny TOPR.
Osoby, które widziały samotnego turystę w rejonie Czerwonych Wierchów lub Giewontu są proszone o kontakt mailowy pod adresem [email protected] lub telefoniczny z centralą TOPR pod nr 18 206 34 44.