Złe wieści dla kredytobiorców
Polacy dosłownie rzucili się na Bezpieczny Kredy 2 proc. między innymi z powodu niskiej stopy procentowej (porównując z innymi kredytami mieszkaniowymi) czy stałych rat, co dla wielu osób jest gwarantem bezpieczeństwa. Kredyt zaciąga się w złotówkach, a okres spłaty to min. 15 lat. Już przed niemal miesiącem Związek Banków Polskich ostrzegał, że liczba złożonych wniosków o kredyt na pierwsze mieszkanie, który został wprowadzony w lipcu tego roku jest tak ogromna, że dla niektórych może nie wystarczyć środków. Okazuje się, że czarny scenariusz właśnie zaczął się spełniać, a ci, którzy zwlekali ze złożeniem wniosku, naprawdę muszą się pospieszyć.
W tych bankach niedługo nie będzie można składać wniosku o Bezpieczny Kredyt 2 proc.
Proces weryfikacji i rejestracji wniosków o Bezpieczny Kredyt 2 proc. na 2023 rok musi zostać zakończony przez banki do 7 stycznia 2024 roku. Przypomnijmy, że w 2023 roku nie ma limitów wniosków, ale w 2024 roku już będzie. Jeśli więc ktoś chce złożyć wniosek i mieć pewność, że zostanie rozpatrzony, powinien się pospieszyć. Według komunikatów, wniosek o Bezpieczny Kredyt 2 proc. można składać:
- w banku PKO BP - do środy, 20 grudnia.
- w BOŚ Banku, czyli Banku Ochrony Środowiska - do piątku, 29 grudnia,
- w banku BGK - nie będzie komunikatu o wstrzymaniu wniosków, ale trzeba je złożyć odpowiednio wcześnie, by mogły zostać zarejestrowane do 7 stycznia 2024.
Alior Bank i Santander jeszcze nie opublikowały komunikatów na ten temat.
Bezpieczny Kredyt 2% skierowany jest do osób, które nie posiadają i nigdy nie posiadały mieszkania, domu jednorodzinnego czy też spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu albo domu. O kredyt mogą się też starać ci, którzy nie są stronami umowy innego kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego. W Bezpiecznym Kredycie 2 proc. nie przewidziano limitów ceny za metr kwadratowy mieszkania. Jedynymi ograniczeniami są maksymalna kwota kredytu oraz maksymalna kwota wkładu własnego.