TikTok. Młoda kobieta pokazała stój, który założyła do pracy. W biurze uznano go za zbyt wyzywający
Odpowiedni dress code, czyli styl ubierania się do pracy jest niezwykle ważny, zwłaszcza jeśli wykonujemy pracę, w której piastujemy odpowiedzialne stanowisko lub mamy częsty kontakt z klientem. Tego typu zasady są zazwyczaj określane indywidualnie przez danego pracodawcę i zazwyczaj są dopasowane do rodzaju pracy, którą się zajmujemy. Niestety, styl ubierania się i jego różne aspekty trudno ocenić obiektywnie, co może doprowadzić do wielu konfliktów na tym polu. Przekonała się o tym młoda dziewczyna, która została aż dwukrotnie odesłana z pracy do domu przez zbyt wyzywający strój.
Tiktokerka @NotMarieDee zamieściła w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym pokazała, co miała na sobie w dniu, kiedy została odesłana z pracy do domu, ze względu na strój, który miała na sobie. Na zamieszczonym wideo możemy zobaczyć, że kobieta ubrana jest w czarną, obcisłą sukienkę bez dekoltu, z krótkimi rękawami o długości sięgającej za kolano. Tiktokerka postanowiła skonsultować z przedstawicielką działu HR, co jest nie tak z jej strojem. W odpowiedzi usłyszała, że jej sukienka jest "zbyt odsłaniająca i rozpraszająca".
Internauci oceniają strój, za który tiktokerka została wyrzucona z biura
Nagranie zamieszczone przez tiktokerkę zostało obejrzane już niemal 37 milionów razy. Pod nim pojawiły się tysiące komentarzy, w których internauci oceniają, kto ma rację w tym sporze. Zdecydowana większość z nich wstawiła się za młodą kobietą, twierdząc, że wygląda ładnie i profesjonalnie, a przedstawicielka działu HR być może jest zazdrosna. Czasami pojawiały się głosy, przekonujące, że sukienka jest nieco zbyt obcisła, jednak w większości podkreślano, że w pracy też można ładnie wyglądać.
— Dziewczyno, wyglądasz pięknie, a ta kobieta jest po prostu zazdrosna — czytamy w komentarzach pod postem.
— Ona jest bardzo zazdrosna! Słychać to w tonie jej głosu. A twój strój jest piękny i dobrze dopracowany, wyglądasz świetnie! — czytamy w komentarzach pod postem.
— Nie wiem, co jest złego w twojej sukience. Myślę, że to tak kobieta z działu HR ma problem, a nazywa się on brak pewności siebie — czytamy w komentarzach pod postem.