Wojciech Szczęsny wraz z żoną Mariną wygrał aukcję, której przedmiotem był projekt domu jednorodzinnego. Bramkarz reprezentacji Polski zapłacił za niego prawie 41 tys. złotych. Cała kwota zostanie przekazana na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Dla mnie i Mariny to najlepiej wydane pieniążki. Zachęcam wszystkich, aby wspierać, jak co roku Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Do końca świata i jeden dzień dłużej – napisał Szczęsny na Instagramie, chwaląc się wygraną aukcją.
Okazało się, że projekt na licytację wystawiło jedno z zakopiańskich biur architektonicznych. Fani od razu zaczęli się zastanawiać, czy rodzina Szczęsnych przeprowadzi się na Podhale. Teraz mamy już potwierdzenie!
W najnowszym Fleszu krótkiej wypowiedzi udzielił Jan Karpiel Bułecka junior, współwłaściciel pracowni, która oferowała projekt. Okazuje się, że Szczęsny wraz z bliskimi planuje na Podhalu wybudować dom dla siebie.
- Będzie to indywidualny projekt dopasowany do ich potrzeb, na pięknej widokowo działce. Dom ma powstać u podnóża Tatr, dlatego będziemy chcieli, aby odwoływał się do tradycji. Ale na pewno będzie miał wiele nowatorskich rozwiązań. Dołożymy starań, aby był to dom wyjątkowy pod każdym względem. Dom marzeń państwa Szczęsnych - mówi na łamach "Flesza" Karpiel Bułecka junior.
Jeśli szczegóły projektu uda się dopiąć w najbliższym czasie, to budowa domu może ruszyć jeszcze w tym roku. Rodzina Szczęsnych raczej nie przeniesie się tam w najbliższym czasie, ze względu na kontrakt bramkarza z Juventusem. Będzie mogła za to regularnie odwiedzać go w czasie wolnym.