Menadżer Sylwii Peretti wydał oświadczenie
W jakim stanie jest obecnie Sylwia Peretti? Najnowsze informacje menadżer gwiazdy, Adam Zajkowski przekazał w rozmowie z Pudelkiem.
– Sylwia znajduje się w bardzo ciężkim stanie emocjonalnym, rozpaczając po utracie jedynego dziecka. Rodzina w trosce o jej zdrowie uniemożliwiła dostęp do internetu i telefonu. Możemy z całą stanowczością powiedzieć, że Sylwia, jako matka, nie pozwoli szkalować dobrego imienia syna i w momencie, gdy będzie gotowa - odniesie się do historii Patryka, natomiast teraz jest czas na żałobę. Apelujemy o uszanowanie pamięci wszystkich zmarłych w wypadku i powstrzymanie się od zadawania dodatkowego bólu rodzinom. Wierzymy, że słowa wypowiedziane przez rodziny i bliskich zmarłych powstały z bólu i cierpienia, które wszyscy teraz przeżywamy, dlatego nie chcemy się w żaden inny sposób do tego odnosić – poinformował portal.
Odniósł się także do pogrzebu syna Peretti.
– W kwestii pogrzebu osobiście wolelibyśmy, żeby miał on charakter rodzinny - zamknięty, jednak mając świadomość licznego kręgu znajomych Patryka, stwierdziliśmy, że nie mamy prawa ograniczać im możliwości jego pożegnania. Prosimy o uszanowanie żałoby rodzin zmarłych zarówno przez osoby prywatne jak i media. Dziękujemy za liczne słowa wsparcia i otuchy – dodał Zajkowski.
Tragiczny wypadek w Krakowie przy moście Dębnickim. Nie żyje czterech młodych mężczyzn
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę (14/15 lipca) przy moście Dębnickim w Krakowie. Zginęło czterech młodych mężczyzn – w wieku od 20 do 24 lat. Jedną z ofiar był syn celebrytki Sylwii Peretti, znanej z programu "Królowe życia". Informacje te potwierdził menadżer bizneswoman.
Z ustaleń śledczych wynika, że kierujący renault Megane stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie, zjechał w lewą stronę, a następnie uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę uliczną. Potem zjechał, dachując po schodach mostu, gdzie uderzył w betonowy mur. Według śledczych auto prowadził Patryk P., syn gwiazdy. – W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego, na którym widać jak Patryk P. chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę swego samochodu – informował w sobotę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Przyczyną śmierci mężczyzn były urazy wielonarządowe. Prokuratura bada okoliczności zdarzenia, m.in. to czy uczestnicy wypadku byli pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Mieszkańcy palą znicze w miejscu tragicznego wypadku przy moście Dębnickim