Górka Narodowa. Tramwaje będą za krótkie?
Mieszkańcy północnej części Krakowa wiele lat czekali na możliwość dojazdu do centrum za pomocą tramwaju. Wiecznie zatłoczone autobusy i ogromne korki do tej pory pozostają zmorą krakowian mieszkających przy północnej granicy miasta. Te problemy mają się niedługo skończyć z powodu planowanej finalizacji dwóch inwestycji – budowy linii tramwajowej na Górkę Narodową oraz rozbudowy al. 29 Listopada. Nowa linia tramwajowa rozpoczyna swój bieg od istniejącej pętli Krowodrza Górka, u zbiegu ul. Bratysławskiej, dr. Twardego i Wybickiego. Linia prowadzi następnie na północ przez ulice takie jak: Pachońskiego, Siewną, Bociana, Kuźnicy Kołłątajowskiej i Banacha, a finalnie do powstającej na Górce Narodowej pętli autobusowo-tramwajowej. Próbny przejazd tramwaju na Górkę Narodową zaplanowano na poniedziałek, 28 sierpnia. Z kolei tramwaje rozpoczną regularne kursowanie już początkiem września, wraz z nadejściem nowego roku szkolnego. Na Górkę Narodową pojadą linie nr 18 i 50.
Polecany artykuł:
Mieszkańcy Krakowa zauważyli jednak potencjalny problem. Chodzi o informację, jaką zamieściła na swoim facebookowym profilu Twoja Komunikacja, czyli krakowska inicjatywa komunikacyjna. Mowa o zbyt krótkich tramwajach, które zdaniem społeczników wyjadą na nowo wybudowane torowisko. Linie nr 18 i 50 obsługiwane są m.in. przez 33-metrowe składy, które mają okazać się niewystarczające jeszcze przed przedłużeniem obu linii. Mieszkańcy twierdzą, że w Krakowie brakuje najdłuższych, ponad 40-metrowych tramwajów, które także przydałyby się na nowej trasie. Powstała nawet specjalna petycja, w której twórcy apelują o zakup nowych, dłuższych tramwajów, zamiast planowanych pojazdów o długości 24-27 i 32-34 metry.
Inicjatywa Twoja Komunikacja apeluje do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego S.A. w Krakowie o zrezygnowanie z zakupów jakichkolwiek tramwajów o długości 24-27 oraz 32-34 metrów na rzecz tramwajów wyłącznie ponad 40-metrowych. Warto pamiętać, że tramwaj eksploatowany być może nawet 60 lat, a miasto ciągle się rozwija i już obecnie brakuje najdłuższego taboru tramwajowego, w związku z czym pasażerowie wielu linii muszą jeździć w zatłoczonych tramwajach. Bez natychmiastowej zmiany decyzji MPK sytuacja ta będzie się dalej pogarszać, a krótkie tramwaje zdominują krakowskie torowiska – czytamy w treści petycji.
Jakie tramwaje pojadą na Górkę Narodową? Jest odpowiedź MPK
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ustosunkowało się do problemu przedstawionego przez mieszkańców Krakowa. Jak się okazuje, MPK planuje wysłać na Górkę Narodową głównie najdłuższe składy tak, aby obsłużyć jak największą ilość pasażerów.
Najprawdopodobniej do Górki Narodowej będą jeździć te najdłuższe wagony, które mamy, czyli Krakowiaki. Oczywiście nie tylko, bo pojawią się także wagony 33-metrowe, ale w pierwszej kolejności wyślemy najdłuższe składy. Po drugie – wśród wagonów, które chcemy kupić są także długie wagony ponad 40-metrowe. To nie jest tak, że w ogóle nie zamierzamy takich wagonów kupić. Chcemy kupić także te krótsze, również dwukierunkowe, które jak widać m.in. na linii nr 1 są w Krakowie bardzo potrzebne – informuje Marek Gancarczyk z krakowskiego MPK.