W sobotę trasę udostępniono dla ruchu samochodowego, a w poniedziałek będzie uruchomiona linia tramwajowa łącząca Kurdwanów z Łagiewnikami.
Z trasy łączącej dwa prężnie rozwijające się obszary miasta Kurdwanów oraz Ruczaj skorzystają nie tylko kierowcy, ale również pasażerowie komunikacji zbiorowej, rowerzyści i piesi. Jest ona największą w Polsce samorządową inwestycją infrastrukturalną, wzorowym przykładem wspólnego funkcjonowania samorządu, rządu i Unii Europejskiej - mówił prezydent Jacek Majchrowski.
Tory tramwajowe prowadzą od pętli tramwajowej Kurdwanów, która w ramach zadania została przebudowana, dalej wzdłuż rzeki Wilgi między sanktuariami Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, by włączyć się w także zmodernizowaną trasę łączącą Łagiewniki z Borkiem Fałęckim.
Dzięki nowej trasie tramwajowej poprowadzonej w dużej części tunelem mieszkańcy południa Krakowa zyskali nowe, szybsze połączenia tramwajowe, zwłaszcza z Kurdwanowa w rejon Kampusu UJ na Ruczaju. Na niektórych trasach czas przejazdu skróci się o około 10–15 minut - mówił Krzysztof Migdał ze spółki Trasa Łagiewnicka.
Całkowity koszt budowy całej Trasy Łagiewnickiej - wraz z główną arterią drogową, linią tramwajową, tunelami o długości ponad 2 km, bezkolizyjnymi skrzyżowaniami, budową dwóch mostów, przebudową koryta rzeki Wilga wyniósł 840 mln zł.
Na otwarciu Trasy Łagiewnickiej nie zabrakło też mieszkańców i aktywistów, którzy od początku sprzeciwiali się budowie trasy. Na miejsce przyszli z transparentami i protestowali. Nie zostali dobrze przyjęci przez urzędników. Nie obyło się bez nieprzyjemnej wymiany zdań i interwencji Straży Miejskiej.
Przyszliśmy żeby pokazać nasze niezadowolenie. Nie chcemy dopuścić żeby kolejnie dwie trasy - Pychowicka i Zwierzyniecka - powstały w takiej samej formie jak Trasa Łagiewnicka. Domagamy się konsultacji społecznych - mówił Maciej Fijak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.