Turyści złamali zakaz w Tatrach Słowackich

i

Autor: Michael Saidov, Unsplash/Screenshot Instagram @tatry_official

WIADOMOŚCI Z REGIONU

Turyści w Tatrach zignorowali znak zakazu. W sieci zawrzało: "Patoturyści nieszanujący zasad" [WIDEO]

2025-03-10 17:57

Tatry przyciągają do siebie turystów przez cały czas. Niezależnie od pory roku turyści z przyjemnością spacerują po górskich ścieżką, chłonąć piękno natury i dzikiej przyrody. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że sezonowo w niektórych częściach Tatr pewne miejsca są wyłączone z ruchu turystycznego. Grupa osób postanowiła zignorować jednak znaki zakazu. Przyłapano ich na nagraniu, które trafiło do sieci.

Bardzo trudne warunki w Tatrach. TPN ostrzega turystów

Chociaż do Polski nadeszła już iście wiosenna pogoda — na Podhalu, a zwłaszcza w Tatrach panują zupełnie inne warunki atmosferyczne. Obecnie Tatrzański Park Narodowy (TPN) ostrzega w komunikacie turystycznym przed bardzo trudnymi warunkami na szlakach. W górach mamy obecnie bardzo silny wiatr halny, dlatego odradza się wędrowcom wyjście w wysokie partie Tatr. Także warunki w dolinach nie są najlepsze. Roztapiający się śnieg sprawia, że jest mokro, ślisko i jest wiele kałuż. Przyrodnicy zalecają wyposażyć się w odpowiedni sprzęt przed wyjściem na szlak.

— W Tatrach wieje silny i porywisty wiatr — na szlaki mogą łamać się gałęzie i drzewa, co stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia. Wspomniany wiatr znacznie utrudnia lub uniemożliwia poruszanie się w wyższych partiach gór. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do panujących warunków. Niezbędny jest tu odpowiedni sprzęt zimowy (raki — nie raczki!, czekan, kask, lawinowe ABC — detektor, sonda, łopatka) wraz z umiejętnością jego obsługi. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk, śnieg jest miejscami całkowicie wytopiony, gdzie indziej jest twardy i zmrożony lub jest to grząska breja pośniegowa. W dolinach, takich jak Kościeliska, Strążyska czy Chochołowska, pojawiają się w ciągu dnia kałuże i jest bardzo mokro. Wybierając się w niższe partie gór, zalecamy zabrać raczki i kijki — przekazał TPN.

Sonda
Czy uważasz, że romskie kapele powinny na zawsze zniknąć z ulic Zakopanego?

Turyści zignorowali znak zakazu w Tatrach Słowackich. W sieci zawrzało

Ostatnio na profilu instagramowym @tatry_official pojawiło się nagranie ze Słowackich Tatr, na którym przyłapano turystów łamiących postawiony w górach znak zakazu. Możemy na nim najpierw zobaczyć duży znak informacyjny, który w języku słowackim, angielskim i polskim informuje, że szlak turystyczny jest zamknięty do końca maja ze względu na ochronę tatrzańskiej przyrody. Grupa wędrowców postanowiła jednak celowo zignorować zakaz, a na nagraniu możemy zobaczyć jak idą ścieżką, ignorując także nawoływania innych turystów, zawracających ich z drogi. To wywołało prawdziwą burzę się w sieci. Chociaż część osób zwróciła uwagę tylko na oznaczenia zakazu wprowadzania psów i używania dronów — w Tatrach Słowackich część szlaków sezonowo jest wyłączona całkowicie z ruchu turystycznego, co oznacza, że ludzie także nie mogą się po nich poruszać.

— Niektóre rzeczy powinniśmy nazwać po imieniu. Nie ma tam szanujących turystów przyrody, są patoturyści nieszanujący zasad dotyczących ochrony przyrody. Nie ważne kto tam jest — Polacy, Słowacy czy inni odwiedzają Tatry — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

— Klasyka. Nikt tego nie szanuje od lat, bo wiedzą, że tego nie kontrolują — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

— Jakim trzeba być tłukiem nieszanującym zasad. Mam nadzieję, że dostaną za to sowity mandat, z czego słowacka strona słynie — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

Gdzie na krokusy w Małopolsce? Te wyjątkowe kwiaty można spotkać nie tylko w Tatrach:

Kraków Radio ESKA Google News
Autor:
Słowackie Tatry Wysokie pozytywnie zaskoczyły turystów