Turystka w Tatrach przyłapana na bezczelnym łamaniu prawa. W sieci burza: "Kary, kary i jeszcze raz kary" [WIDEO]

2025-09-22 12:56

Mimo apeli sytuacja powtarza się co roku. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać turystkę siedzącą na kamieniu i moczącą nogi w jednym z tatrzańskich stawów. Później kobieta wchodzi do jeziora, by dostać się na brzeg. Jej zachowanie wywołało falę krytyki w mediach społecznościowych. Tatrzański Park Narodowy przypomina, że to surowo zabronione a na tych, którzy mimo to zdecydują się na taki krok czekają wysokie mandaty.

Turystka łamie prawo w Tatrach

i

Autor: Zrzut ekranu Instagram @tatry_official/Piotr Figlarz/ Unsplash.com

Tłumy turystów w Tatrach w ostatni weekend lata. Doszło do niebezpiecznych sytuacji

Miniony weekend, czyli ostatni weekend kalendarzowego lata, minął pod znakiem wybornej pogody. Słońce świeciło mocno, a słupki termometrów podchodziły pod 30 st. C. To prawdopodobnie ostatnie tak ciepłe dni w tym roku, co postanowili wykorzystać turyści i turystki w Tatrach. W minionych dniach na Podhalu pojawiły się tłumy jak w szczycie sezonu, a na popularnych szlakach tworzyły się potężne zatory. Najtrudniejsza sytuacja była na wejściu na Rysy, Giewont, Zawrat, Granaty, czy Orlą Perć. To doprowadziło do utraty nerwów i niebezpiecznych sytuacji. Jedną z nich opisał Tatromaniak w mediach społecznościowych. Jak wskazał, jeden z mężczyzn postanowił w bardzo nieprzemyślany sposób ominąć kolejkę, przez co zrzucił kamienie na ludzi znajdujących się poniżej.

— Wczorajsza kolejka do zejścia Kobylarzowym Żlebem z Małołączniaka. "Dodatkową atrakcją był mężczyzna, który postanowił ominąć na bezczelnego całą kolejkę, zrzucając kamienie na ludzi poniżej. O mało nie dostał w twarz od kilku osób" — przekazał Tatromaniak w poście na Facebooku.

Skandaliczne zachowanie w Tatrach. Turystka kąpała się w stawie

Ostatnio do sieci trafiło nagranie, które rozpaliło do czerwoności Internet. Wideo, opublikowane na instagramowym profilu @tatry_official, pokazuje turystkę, która siedzi na kamieniu i moczy nogi w jednym ze stawów w Tatrach, czego zakazuje regulamin parku narodowego. Następnie kobieta schodzi do wody i przemierza ją, aby dojść do brzegu. Tymczasem przy stawie pojawiła się grupka mężczyzn, jeden z nim miał przez ramię przewieszony ręcznik, a w ręku trzymał coś, co wyglądało na szampon bądź butelkę żelu pod prysznic. Nagranie wywołało burzę w komentarzach. Pojawiło się bardzo wiele słów krytyki pod adresem turystów. Nie zabrakło jednak osób broniących takiego zachowania.

— Bydło, które nie będzie szanować natury będzie wszędzie i zawsze, czas ich zacząć porządnie karać jako przestroga dla reszty — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

— A ten frajer bez koszulki to ma szampon w tych brudnych łapskach. Kary, kary i jeszcze raz kary. Bez tego nic się nie zmieni — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

— Zakaz to zakaz, co tu filozofować, jak się nie podoba to pisać skargę do dyrekcji parku, a nie łamać zakaz — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

QUIZ: Czy przetrwasz weekend w Tatrach? Zabawa z przymrużeniem oka
Pytanie 1 z 10
Gdzie w Tatrach załatwiamy potrzeby fizjologiczne?

Co grozi za kąpanie się w tatrzańskich stawach?

Warto przypomnieć, że wchodzenie do tatrzańskich stawów jest surowo zabronione na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jest to związane z ochroną przyrody i dzikiego ekosystemu. Przyrodnicy jest nieraz apelowali w tej sprawie, podkreślając, że wchodząc do wody, spłukujemy do niej nasz pot i całą chemię, która mamy na sobie — dezodoranty, perfumy, mydło. To bardzo negatywnie wpływa na lokalną faunę i florę. Wejście do stawów w Tatrach jest zabronione przez Tatrzański Park Narodowy, a za złamanie tego zakazu grozi mandat o wysokości 500 złotych.

— W ogóle nie wchodzimy do wody. To jakby jest ten przepis, który mówi o tym, że nie zbaczamy z wyznaczonych szlaków turystycznych, ale żaden z naszych szlaków przez wodę nie prowadzi. My moczymy te nogi, często są spocone, brudne. W ten sposób na pewno zanieczyszczamy to środowisko naturalne — powiedział nam Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Tłumy w Tatrach podczas ostatniego weekendu wakacji. Szlaki poważnie się korkowały:

Tłumy w Tatrach na Hali Gąsienicowej