W miniony weekend premier Mateusz Morawiecki poinformował o wprowadzeniu stanu epidemicznego na terenie całego kraju. Co to oznacza dla nas? M.in. zamknięcie szkół, galerii handlowych, czy restauracji. Obywatele zostali również poproszeni, by przez najbliższe dwa tygodnie pozostali w domach. Te działania mają zmniejszyć rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce.
A co ze zwierzętami? Nikt nie wspominał, że nie mogą spacerować sobie po polskich miastach. Praktycznie puste ulice Zakopanej skusiły je do popołudniowej przechadzki. Na fotografii wykonanej przez Stasię Gąsienicę widzimy cztery łanie na ulicy w stolicy Tatr. Zdjęcie znalazło się na grupie Tatromaniak na Facebooku. Tylko je zobaczcie!
Ten moment, kiedy na ulicach Zakopanego jest więcej łani niż samochodów - brzmi podpis pod fotografią.
Okazuje się, że łanie w Zakopanem to nie jedyny przypadek, gdy zwierzęta spacerują swobodnie po mieście. W komentarzach znalazło się też m.in. zdjęcie sarenek, które hasają po centrum Krynicy Zdrój.