W małopolskich domach pomocy społecznej ruszył program szczepień przeciwko COVID-19. Zaszczepić się chce ponad 70% mieszkańców DPS-ów. Rejestrację przeprowadził Urząd Wojewódzki. Gorzej jest w przypadku pracowników, bo tych chce się zaszczepić mniej niż połowa. Dyrektor wydziału polityki społecznej Jacek Kowalczyk nad tym ubolewa.
Mimo tego, że w domach pomocy społecznej bardzo duża jest świadomość tego jak szczepionka jest ważna, 35 procent wszystkich mieszkańców było zakażonych, no to część mieszkańców na to się jednak nie zdecydowała. Część opiekunów prawnych też się na to nie zdecydowała, bo w części przypadków decyzje za ubezwłasnowolnionych mieszkańców podejmują opiekunowie prawni - mówi.
Pomimo problemów z dostawami szczepionek od firmy Pfizer urzędnicy zapewniają, że wszystkie osoby, które zgłosiły chęć zaszczepienia się, dostaną dawki. Niemniej nie wszyscy jednocześnie.
Jest to ponad 5 tysięcy 300 osób i kwestia dostaw szczepionek do poszczególnych punktów szczepień, więc jest to problem logistyczny. Wiem, że w Krakowie program ma być bodaj w środę uruchomiony - mówi Wojewoda Łukasz Kmita.
W Małopolsce działa prawie setka domów pomocy społecznej, które oferują przeszło 8 tysięcy miejsc. Obecnie zajętych jest ponad 7,5 tysiąca. Szczepienia w DPS-ach potrwają do piątku.
Od początku pandemii do połowy grudnia zakażenia koronawirusem odnotowano w blisko 90% małopolskich domów pomocy społecznej. Zakaziła się ponad 1/3 wszystkich mieszkańców i prawie 1/4 pracowników.