Tatry jesienią są piękne, ale mogą być niebezpieczne. Ratownik TOPR mówi, na co należy uważać
Lato powoli odchodzi w zapomnienie. W Tatrach mamy coraz bardziej jesienną aurę, co widać także na szlakach. Nie oznacza to jednak, że na górskich szlakach nie widać turystów. Na góry sezon obowiązuje przez cały rok, jednak by nie stały się dla nas zbyt wielkim wyzwaniem, należy się odpowiednio przygotować do wyjścia na szlak. Przede wszystkim trzeba dopasować nasze wyposażenie do aktualnych warunków w Tatrach. W rozmowie z nami ratownik TOPR podkreśla, że obecnie w górach jest już chłodniej i później wschodzi oraz zachodzi słońce. Trzeba wziąć to pod uwagę planując wyjście w Tatry.
— Poranki i wieczory są już chłodniejsze, a w zaciemnionych miejscach może pojawić się oblodzenie, bo jednak już mamy tę jesień. Druga sprawa to, że dość wcześnie robi się już ciemno. Wyposażenie w latarkę czołową, baterię i akumulatory to podstawa — powiedział nam Rafał Mikler, ratownik TOPR. — Bardzo niebezpieczny jest lód, pokrywa lodowa, która powstaje z wilgoci, która zamarza. Tego nie widać, nawet raki przy tym nie pomogą, a bez raków to jest jeszcze bardziej niebezpieczne. Bywa też tak, że skała rano bywa bardzo mokra. Porosty naskalne nasiąkają wilgocią i stanową taką warstwę poślizgową. To też często bywa przyczyną wypadków — dodał taternik.
Warunki turystyczne w Tatrach. TPN ostrzega przed wilgocią i błotem
Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego w rozmowie z nami zwraca uwagę na fakt, że nawet w niskich partiach Tatr może być niebezpiecznie. W związku z potężnymi opadami deszczu, które przetoczyły się ostatnio przez Polsce, w wielu miejscach może być błotniście, a przez to bardzo ślisko. Ekspert dodaje, że nie jest to przeciwskazanie do wyjścia na szlak, jednak trzeba się liczyć z tym, że warunki będą trudniejsze niż zazwyczaj. Obecnie także szybciej robi się zimno, dlatego trzeba zabrać ze sobą ciepłą odzież i termos z ciepłą herbatą.
— Tutaj szczególnie w reglach, w dolinkach jest sporo błota. Po tych ostatnich opadach jeszcze szlaki nie zdążyły obeschnąć. Ostatnio mieliśmy zresztą takie zjawisko dość nietypowe jak na tę porę roku, czyli była dosyć intensywna burza. Miejscami może być mokro i ślisko, musimy na to zwrócić szczególną uwagę. Po tych ostatnich dużych opadach w niektórych miejscach może być dużo wody. Mam tu na myśli m.in. jaskinie, gdzie ta woda się zbiera — powiedział nam Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego. — Trzeba zwrócić też uwagę, że jest zdecydowanie chłodniej w nocy. Trzeba brać pod uwagę, ze nawet przy ładnych i słonecznych dniach będą pojawiać się przymrozki, a co za tym idzie, może być ślisko. W ciągu dnia będzie oczywiście znowu ciepło i przyjemnie, ale pamiętajmy, że dzień jest znacznie krótszy. Warto wziąć ze sobą termos z herbatą — dodał.