Kraków. W sieci krąży wideo o rzekomym znalezieniu naklejki zachęcającej do dołączenia do Grupy Wagnera
Poprzez obecność żołnierzy Grupy Wagnera na Białorusi Rosjanie testują Polskę i NATO, oceniają eksperci cytowani przez holenderski portal NOS. Szczególne obawy budzi obecność wagnerowców w pobliżu przesmyku suwalskiego, wąskiego połączenia lądowego między Polską a Litwą, uważanego za najbardziej wrażliwy punkt na terytorium NATO. Tym bardziej zastanawia wideo, które trafiło do sieci. Na Twitterze został opublikowany filmik nagrany rzekomo w publicznej toalecie w Krakowie, w której miała zostać znaleziona naklejka zachęcająca do przyłączenia się do wagnerowców. Z nagrania nie można jednak wywnioskować, czy faktycznie jest to miejsce znajdujące się w stolicy Małopolski. Wideo zostało opatrzone słowami: Mieszkańcy Krakowa w Polsce narzekają na naklejki rekrutacyjne Wagnera w publicznych toaletach. Zwróciliśmy się z pytaniem do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie o to, czy tego typu naklejki mogą być rzeczywiście dystrybuowane i czy do krakowskich służb dotarły jakiekolwiek zgłoszenia na ten temat.
- Mogę potwierdzić, że po sygnałach o pojawieniu się tego typu naklejek krakowscy policjanci ujawnili je w kilku punktach w Krakowie. Z uwagi na to, że znajdowały się one w różnych częściach miasta, sprawą zajęła się Komenda Miejska Policji w Krakowie. W tym momencie policja prowadzi już działania mające wyjaśnić, z czym mamy do czynienia. Na ten moment, nie możemy udzielać więcej informacji - poinformowała nas Anna Wolak-Gromala z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Kim są wagnerowcy?
Grupa Wagnera oferuje usługi swoich najemników w wielu miejscach na świecie, gdzie sytuacja polityczna jest niestabilna, najczęściej w rejonie Afryki i Bliskiego Wschodu. Ze względu na przypisywane organizacji powiązania z Kremlem przypisuje się jej wykonywanie zadań zgodnych z interesami Kremla. Struktury organizacji stanowią niemal w całości byli żołnierze zawodowi Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
