Wieża widokowa Krynica Słotwiny

i

Autor: Henryk Bielamowicz, Wikimedia Commons

Ciekawostki

W Małopolsce padnie ekstremalny rekord Polski? Rozwieszą taśmę między dwoma szczytami

2024-08-14 14:03

Już w sierpniu w Małopolsce może zostać pobity rekord Polski w przejściu po taśmie. W wydarzeniu organizowanym w Krynicy-Zdroju pojawią się slacklinerzy z całego kraju. Zadaniem śmiałków będzie przejście po taśmie o długości 1,5 km, rozwieszonej pomiędzy Jaworzyną Krynicką a wieżą widokową na Słotwinach.

Ekstremalny rekord Polski w Małopolsce? Połączą taśmą dwa szczyty

Już niebawem w Krynicy-Zdroju będzie można śledzić ekstremalne zmagania w slackline, czyli dyscyplinie sportowej polegającej na chodzeniu i wykonywaniu trików na taśmie rozwieszonej i napiętej pomiędzy dwoma punktami na wysokości od kilkunastu centymetrów do nawet kilkuset metrów. Jak podaje Krystian Walczak na łamach serwisu „redbull.com”, w dniach od 19 do 25 sierpnia slacklinerzy właśnie w Krynicy-Zdroju będą próbowali pobić rekord Polski w przejściu po taśmie wysoko nad ziemią.

Wszystko w ramach wydarzenia organizowanego przez Stowarzyszenie Slackline Polska, Słotwiny Arena i Jaworzyną. Jak czytamy w serwisie „redbull.com”, zadanie polegać będzie na przejściu taśmą o długości 1,5 km, rozwieszoną na wysokości pomiędzy wieżą widokową na Słotwinach a Jaworzyną Krynicką. Krystian Walczak pisze, że ostatni rekord Polski pobito w lipcu na terenie Czech. Wówczas Adam Kamiński i Grzegorz Hoffman pokonali taśmę o długości 870 m.

Rozwieszona na 1,5 km odcinku taśma ma być udostępniona wszystkim zdolnym do jej pokonania slacklinerom.

Samo wydarzenie będzie miało charakter zjazdu i festiwalu – imprezy integracyjnej dla nas, a jednocześnie widowiska dla ludzi na Słotwinie. Będą wisiały też krótsze taśmy – około 50 metrów – na których będą się odbywać zawody slackline’owe, speedline’owe, pokazy freestyle, a ja może postaram się zorganizować pokaz trickline. Chcemy przybliżać slackline ludziom dookoła. Pokazywać czym jest i co czuje osoba, która stąpa po taśmie o długości 1,5 km. Do tego każdy turysta, który się tam pojawi będzie mógł sobie spróbować pochodzić po niskiej taśmie, a potem wyobrazić sobie co może się dziać tam wyżej – mówi w rozmowie z serwisem „redbull.com” specjalizujący się w tricklinie Filip Oleksiuk.

Najmniejsze miasta w Małopolsce

Aleksandra Mirosław o kartonowych łóżkach w wiosce olimpijskiej! Tylko nam zdradziła, czy były wygodne