W Zakopanem powstał Podhalański Patrol Budowlany. Będą ścigać samowole budowlane

2025-09-30 14:40

W Zakopanem postał Podhalański Patrol Budowlany. To oddolna inicjatywa mieszkańców i mieszkanek regionu, która ma na celu ściganie samowoli budowlanych. Zorganizowali go działacze Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, aby ukrócić problem stawiania budynków na terenach zielonych, nieprzeznaczonych pod zabudowę. Członkowie patrolu liczą na zgłoszenia od mieszańców i mieszkanek miasta. O szczegółach rozmawiamy z Piotrem Zającem, koordynatorem akcji.

Najbogatsze miasta powiatowe w województwie małopolskim (zamożność per capita w zł)

i

Autor: Maksym Kozlenko, CC , via Wikimedia Commons/ CC BY-SA 4.0 1. Zakopane – 7886,60

Podhalański Patrol Budowlany powstał w Zakopanem. Aktywiści będą walczyć z samowolami

O samowolach budowlanych na Podhalu, powstających na zielonych terenach objętych ochroną, jest głośno od lat. Jednym z najgłośniejszych przypadków jest historia górala, który wybudował kilka domków dla turystów, pod pozorem tworzenia poideł dla koni. Taka sytuacja nie odpowiada lokalnym aktywistom, którzy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. W związku z tym powstała oddolna inicjatywa Podhalański Patrol Budowlany, utworzona m.in. przez członków Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. W rozmowie z Radiem Eska Piotr Zając, koordynator akcji, wskazał, czym dokładnie będzie zajmował się Patrol.

— Podhalański Patrol Budowlany powstał po to, aby walczyć z samowolami budowlanymi, walczyć o spójność krajobrazu i walczyć o taką sprawiedliwość społeczną, bo prawo mamy dobre, tylko problemy z jego egzekwowaniem. I my, jako patrol budowlany, chcemy szukać takich miejsc w Zakopanem, gdzie powstają samowole niezgodne z prawem, monitorować je, analizować i następnie zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Straży Miejskiej i Urzędu Miasta, jeżeli jest to teren Parku Kulturowego Kotliny Zakopiańskiej — powiedział Radiu Eska Piotr Zając, koordynator akcji.

Sonda
Czy uważasz, że ceny w Zakopanem są zbyt wysokie?

Aktywiści zachęcają mieszkańców Podhala do anonimowego zgłaszania samowoli budowlanych

Aktywiści z Podhalańskiego Patrolu Budowlanego uruchomili specjalny formularz w mediach społecznościowych, gdzie mieszkańcy i mieszkanki Podhala mogą dokonać zgłoszenia samowoli budowlanej. Można to zrobić anonimowo. Jak zaznacza Piotr Zając, pierwsze zgłoszenia już spłynęły. Teraz każde z nich będzie analizowane.

— Wszystkie zgłoszenia są anonimowe i każdy, kto do nas zgłosi podejrzaną budowlę, podejrzaną inwestycję, może być pewny, że jego dane osobowe, które zostaną umieszczone w formularzu, nie zostaną przekazane dalej do żadnej instytucji. Z czego to wynika? Z tego, że spotkaliśmy się z wieloma takimi opiniami: "Ja nie chcę, ja się boję, bo się jeszcze sąsiad pogniewa" — powiedział Radiu Eska Piotr Zając, koordynator akcji. — Każde z tych zgłoszeń analizujemy, czyli idziemy na miejsce, robimy zdjęcia, sprawdzamy tablice, plan zagospodarowania. I jeżeli dopiero wtedy zobaczymy, że coś jest nie tak, zgłaszamy to do instytucji, o których wspomniałem. Czyli najlepszą opcją jest śledzenie naszego profilu na Facebooku Podhalański Patrol Budowlany. Tam jest link do strony, można wejść do tego formularza i złożyć zgłoszenie. Im więcej informacji dostaniemy, tym oczywiście łatwiej nam będzie znaleźć te inwestycje. Im więcej tego będzie, tym łatwiej nam będzie tę interwencję, bo tak to lubimy nazywać, przeprowadzić — dodał Zając.

QUIZ wiedzy o Zakopanem. Jak dobrze znasz polską stolicę gór?
Pytanie 1 z 10
Jak nazywa się słynna skocznia narciarska w Zakopanem?
Wielka Krokiew

Burmistrz Zakopanego i wicestarosta tatrzański krytyczni wobec pomysłu aktywistów

Póki co do pomysłu utworzenia Podhalańskiego Patrolu Budowlanego sceptycznie podchodzą władze w regionie. Zarówno burmistrza Zakopanego Łukasz Filipowicz, jak i wicestarosta tatrzański Wawrzyniec Bystrzycki, nie są przekonani, że takie działania przyniosą wiele pożytku.

— Trudno powiedzieć, czy ma sens. No zobaczymy, jak to będzie działać — powiedział Radiu Eska Łukasz Filipowicz, burmistrz miasta Zakopane.

— Doskonale wiemy, że na naszym terenie, no to Zakopanego, czy całego powiatu tatrzańskiego w różny sposób ludzie budują. Jedni starają się to zrobić zgodnie z prawem, drudzy omijają to prawo. Nie wiem, czy ta inicjatywa jest słuszna, czy nie. Natomiast wiem jedno, że nadzór budowlany już w tej chwili ma bardzo dużo spraw zaległych, z którymi lepiej czy gorzej, ale sobie jakoś tam radzą. Natomiast mi się wydaje, że tutaj to mieszkańcy powinni przestrzegać prawa, powinni uzyskać odpowiednie decyzje. Czy to decyzja o warunkach zabudowy, a jak nie ma planów, no to oczywiście później pozwolenie na budowę — powiedział Radiu Eska Wawrzyniec Bystrzycki, wicestarosta tatrzański.

Ta wieś na Podhalu jest wpisana na listę UNESCO. Zachwyca XIV-wiecznym kościołem:

Zakopane z czasów PRL-u. Jak żyło się w jedynym "wolnym mieście" w Polsce?