Budda i Wardęga

i

Autor: Screenshot @wardegasa, Youtube/Screenshot @BuddaTv, Youtube

WIADOMOŚCI

Wardęga w ostrych słowach podsumował Buddę. "Ma mega ból tyłka"

2024-10-18 13:17

Nie milkną echa wokół aresztowania krakowskiego youtubera Buddy. Wśród zarzutów, jakie postawił 26-latkowi oraz 9 innym osobom prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK, było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych. Teraz o organizacji przez Kamila L. słynnych loterii wypowiedział się jego kolega z branży Sylwester Wardęga. Influencer nie przebierał w słowach.

Loterie Buddy. Najpierw sława, potem areszt

Kamil L., działający w sieci jako "Budda" to jeden z najbardziej znanych youtuberów w Polsce. Zarówno jego profil na Instagramie, jak i kanał na Youtubie śledzą ponad dwa miliony osób. 26-latek w swoich filmach zajmował się tematyką motoryzacyjną. Tym, co przyniosło mu ogromną popularność, były przede wszystkim akcje charytatywne (obecnie wiele osób uważa, że wykorzystywał je do prawy wizerunku) oraz loterie, w ramach których można było wygrać luksusowe auta. W ostatnim losowaniu, którego pula nagród wyniosła blisko 8 milionów złotych oprócz samochodów Youtuber rozdał dom w Zakopanem oraz pięcioletnią pensję wysokości 10 tysięcy złotych. Dzień później trafił w ręce policji.

CBŚP zatrzymało Buddę w poniedziałek, 14 września w stołecznym Hotelu Warszawa. Obecnie decyzją sądu Kamil L. przebywa w areszcie. Jemu oraz 9 innym osobom prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy (art. 258 § 1 kk, art. 271a § 1 kk 1 i 2 kk, art. 299 § 1 i 5 kk). Youtuberowi grozi do 10 lat więzienia.

Wardęga o podeściu Buddy do loterii. "Ubzdurał sobie, że tylko on może robić na tym hajs"

W jednym z ostatnich live'ów na temat loterii organizowanych przez Buddę wypowiedział się Sylwester Wardęga. Youtuber zdradził treść rozmowy między Kamilem L. a innym twórcą internetowym - Boxdelem. Jego wypowiedź rzuca nowe światło na organizowane przez Buddę gry losowe. Z jego słów wynika, że aresztowany youtuber uważał, że tylko on może organizować loterie i wszedł w konflikt z kolegą, który też planował tego typu wydarzenie:

Raz jechałem z Boxdelem, to jeszcze tam było w poprzednie wakacje chyba (...). I zadzwonił Budda, a jak dzwonił ktoś kto ufał Boxdelowi, czyli na przykład Budda, to Boxdel puszczał na głośnomówiący przy mnie. Więc tam słyszałem, że Budda był mega wk***iony, że jakiś jego kolega, z którym wcześniej robił loterię, ale się pokłócili, będzie robił teraz loterię sam. Być może chodziło o tego MGP.  (...) I też właśnie wywnioskowałem, że Budda ma mega ból tyłka, jeżeli inni youtuberzy robią loterię. Bo Budda sobie ubzdurał, że to on wymyślił i on tylko może robić na tym hajs. To było takie dziwne. Właśnie też takimi małymi... przez takie małe rzeczy drobne powoli ten obraz Buddy miałem taki jaki miałem, że mogliście wywnioskować, że za nim nie przepadałem - zdradził podczas live'a Wardęga.

Jak dzisiaj wiemy, organizacja loterii zaprowadziła do aresztu nie tylko Buddę, ale także wspomnianego przez Sylwestra MGP Garage, czyli Bartosza G. W obu przypadkach doszło również do konfiskaty posiadanych przez podejrzanych samochodów.

Największe akcje Buddy

Ile zarabiał Budda? W każdej minucie przytulał ASTRONOMICZNE pieniądze

QUIZ: Lata 2010. Co wiesz o dekadzie, która nastąpiła po erze Y2K?

Pytanie 1 z 10
Małgorzata Kożuchowska w 2011 r. pożegnała się z "M jak Miłość", a jej postać Hanka Mostowiak zniknęła serialu. Jak do tego doszło?
Małgorzata Kożuchowska