Wersow krytykowana przez fanów. Coraz częstsze zarzuty o konsumpcjonizm
Nie da się ukryć, że Wersow jest obecnie na fali, a jej kariera muzyczno-influencerska ruszyła z kopyta. W mediach społecznościowych obserwują ją miliony osób, a fani i fanki co chwile mogą liczyć na nowy kontent w postaci vlogów oraz nowym singli muzycznych. Niestety, coraz częściej influencerka spotyka się z krytyką. Pod jej adresem padały zarzuty o konsumpcjonizm, zwłaszcza w kontekście treści, które pokazuje w swoich vlogach. Jej obserwujący zwracali uwagę, że coraz częściej przeważają w nich relacje z luksusowych zakupów oraz że przez to Wersow promuje niezdrowe wartości.
Wersow wybrała się do USA i kupiła walizkę za kilka tysięcy złotych
Ostatnio Wersow w ramach współpracy z jedną z marek wybrała się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Podczas wyprawy nie mogła sobie także odmówić ekskluzywnych zakupów. Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych wyjaśniła, że nie opłacało się jej płacić za nadbagaż, dlatego... postanowiła zainwestować w nową walizkę. I to nie byle jaką! Jej wybór padł na słynną Rimowa Classic Trunk – srebrną, aluminiową walizkę z dożywotnią gwarancją. Jej cena wielu może zwalić z nóg, bowiem za tę odrobinę luksusu trzeba zapłacić około 9 tys. złotych.
—Nie mam już upgrade'u na ten lot. Bardziej opłaca mi się kupić walizkę, niż dokupować nadbagaż. (...) Pani nam sprawdza teraz, ile ważą te walizki. Srebrna jest o wiele ładniejsza, ale cięższa niż ta plastikowa. (...) Ja bardzo często podróżuję, więc chciałabym mieć taką konkret walizkę — wyjaśniała Wersow na nagraniu.
Na swoim vlogu Wersow wyjaśniła także, dlaczego postanowiła "szarpnąć się" na tak drogą walizkę. Przyznała, że dużo podróżuje, dlatego potrzebuje porządnego kufra do przewożenia rzeczy. Nie ukrywała także, że pracuje, więc "dała se, bo może". To nie do końca spodobało się jej fanom i fankom, którzy w komentarzach pod nagraniem nie szczędzili jej krytyki i wytykali, że marzy o tak prozaicznych rzeczach jak droga walizka.
— Dobra, stwierdziłam, a dam se, a mogę, więc kupiłam tą srebrną. I fajnie, mam nadzieję, że się nie zniszczy. Jest dożywotnia gwarancja, więc zobaczymy. Zobaczymy, jak długo wytrzyma. Myślę, że to będzie najdłużej używana przeze mnie walizka i obym miała ją cały czas. (...) Kupiłam walizkę, o której marzyłam i bardzo się z niej cieszę. Tak się prezentuje ta walizka i powiem wam tyle: fajnie. Dałam sobie. Jak to Sylwia Butor mówi: a dałam se, mogę. Pracuję, to se dałam. I jestem zadowolona, i się cieszę z tego — dodała Wersow.
Zakochani Wersow i Friz wkrótce wezmą ślub? Influencerka zdradziła plany na 2025 rok:
