Wiersze Księdza Jana Twardowskiego tak jak za pierwszym razem. 20 lat Krakowskiego Salonu Poezji

20 lat i 700 spotkań później krakowska poezja wciąż żyje. W Narodowym Starym Teatrze odbył się jubileuszowy Krakowski Salon Poezji. Spotkanie artystów, aktorów i aktorek, którzy recytują publiczności wiersze, ale też ludzi muzyki. Od pierwszego Salonu aż do teraz każdy rozpoczyna się od poezji Księdza Jana Twardowskiego.

Nikt się tego nie spodziewał. 20 stycznia 2002 roku we foyer Teatru Słowackiego zrobiliśmy pierwsze spotkanie z poezją z wielkim niepokojem, bo było tysiące pytań. "A któż to Pani przyjdzie? A tu mi kaktus wyrośnie jak to się uda" - mówiła Anna Dymna.

Ale jednak się udało i przez 20 lat współpraca różnych środowisk artystycznych Krakowa, głównie tych związanych z Teatrem imienia Juliusza Słowackiego i Narodowego Starego, zaowocowała stałym punktem na kulturalnej mapie stolicy Małopolski.

Mamy wielokrotnie takie relacje od uczestników Krakowskich Salonów Poezji, że odczuwają w obcowaniu z poezją w tej formie rodzaj oczyszczenia - mówił dyrektor Narodowego Starego Teatru Waldemar Raźniak.

Organizatorzy mają nadzieję, że mimo spadającego poziomu czytelnictwa Polsce Salon przetrwa - jak podkreśla Anna Dymna - nawet i 1000 lat.

Gośćmi jubileuszowego spotkania na Dużej Scenie Starego Teatru byli dawni i obecni gospodarcze Salonu. Między innymi Anna Burzyńska, Bronisław Maj, Jacek Romanowski, Józef Opalski i Krzysztof Orzechowski.