Na ścianach krakowskich domów pojawią się pionowe ogrody? Tego chce Rada Miasta, która w środę przegłosowała uchwałę w tej sprawie. Dokument zobowiązuje Prezydenta miasta do przygotowania pilotażowego programu dofinansowania ogrodów wertykalnych dla indywidualnych mieszkańców, spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych.
Takie zielone ściany to lepsza retencja wody, to również mniejszy hałas no i przede wszystkim lepsze powietrze, no bo te rośliny również zatrzymują pyły - mówi autor uchwały Łukasz Maślona.
Uchwała uzyskała jednogłośne poparcie całej Rady, ale urzędnicy są sceptyczni. Nie wobec samego pomysłu, bo ten uważają za ciekawy, ale może nie być na niego pieniędzy.
Mamy programy dotyczące odnawialnych źródeł energii, termomodernizacji, także związane z mikroretencją, gdzie przekazujemy mieszkańcom bardzo liczne środki. Zapotrzebowanie na pieniądze jest duże - mówi wicedyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska Ewa Olszowska-Dej.
Radni podkreślają, że program jest jedynie wskazówką a nie twardą deklaracją. Niemniej chcieliby, o ile to możliwe, żeby ruszył już w przyszłym roku.
Jak czytamy w pisemnej opinii Prezydenta dołączonej do projektu przegłosowanej uchwały, pięcioletnie koszty instalacji i utrzymania wertykalnego ogrodu z odpowiednim systemem nawadniania, to około 3200 euro za metr kwadratowy.