ŻYCIE MIASTA

Właściciel skatował go, bo zjadł plaster boczku. Tak teraz wygląda waleczny kot Pandek [GALERIA]

2025-05-14 13:15

Historia kota Pandka wstrząsnęła całym krajem. Zwierzę znalazło się pod opieką Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami po tym, jak właściciel skatował go za zjedzenie kawałka boczku. Pandek trafił do lecznicy z ranami ciętymi brzucha, grzbietu i niemal odciętym językiem. Jego rozpaczliwą walkę o życie śledziło tysiące osób, a waleczny kotek wyszedł z niej zwycięsko. Sprawdzamy, co słychać u Pandka.

KTOZ w Krakowie uratował Pandka, kota, skatowanego przez właściciela

Ta historia wstrząsnęła całą Polską. W listopadzie ubiegłego roku policja otrzymała zgłoszenie o kocie, który rozpaczliwie miauczy w jednym z mieszkań na krakowskim Kurdwanowie. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli kota z widocznymi ranami ciętymi. Zwierzę trafiło pod pieczę Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (KTOZ), które stwierdziło u niego liczne rany. Stan kota był tak ciężki, że obawiano się, że jego życia nie uda się uratować. Miał rany cięte tułowia i głowy, a jego język był niemal całkiem odcięty. Właścicielowi kota, 57-letniemu mężczyźnie, postawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.

— Stwierdzono uszkodzenie nerwów łapy, co skutkować może koniecznością amputacji. Liczne rany cięte brzucha i grzbietu, przeciętą powiekę, uszkodzoną gałkę oczną oraz połowicznie odcięty język. Kot został również mocno uderzony w głowę i, ze względu na zmiany neurologiczne, jego stan musiał zostać ustabilizowany przed podjęciem dalszych kroków — przekazał w mediach społecznościowych KTOZ w poście z 12 listopada.

Kraków Radio ESKA Google News

Kot Pandek wrócił do zdrowia. Zwierzę robi furorę w mediach społecznościowych

KTOZ na bieżąco przekazywał w mediach społecznościowych informacje o stanie zdrowia Pandka, a jego historia podbiła serca tysięcy internautów oraz internautek. Mimo potężnych obaw i bardzo długiej rekonwalescencji, jego życie udało się uratować, a z każdym kolejny miesiącem kotek walczył o swoje życie i nabierał sił. Obecnie Pandek to prawdziwy koci celebryta i znajduje się pod dobrą opieką. W komentarzach pod postami KTOZ-u często można spotkać prośby o informacje, jak obecnie ma się Pandek. Pracownicy placówki chętnie spełniają te prośby. Ostatnio na profilu Towarzystwa opublikował najnowszą sesję zdjęciową z udziałem tej wyjątkowej, kociej gwiazdy. Pandek ma się już dobrze i chętnie pozuje do zdjęć. Możecie je zobaczyć w galerii poniżej.

Właściciel skatował go, bo zjadł plaster boczku. Tak teraz wygląda kot Pandek: