Wojna w Izraelu. Linie lotnicze zawieszają loty i modyfikują trasy
Wizz Air poinformował, że w związku z eskalacją konfliktu w Izraelu, "zawiesił loty do i z Tel Awiwu do odwołania". Przewoźnik lotniczy dodał, że bezpośrednio kontaktuje się z pasażerami za pośrednictwem poczty elektronicznej lub SMS. "Pasażerom, których dotyczą zmiany, linia zapewnia możliwość modyfikacji rezerwacji lub zwrotu kosztów, a także zakwaterowanie" - zaznaczono w komunikacie Wizz Air. Zalecono też, aby pasażerowie, którzy dokonali rezerwacji w biurach podróży lub agencjach internetowych, zwracali się bezpośrednio do nich. "W dalszym ciągu uważnie monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi władzami. Wizz Air przeprasza za wszelkie niedogodności i podkreśla, że bezpieczeństwo pasażerów, załogi i samolotów jest priorytetem" - podkreśliła linia lotnicza.
Pilny komunikat PLL LOT
Również PLL LOT, narodowy przewoźnik informował, że "ze względu na sytuację zagrożenia dla ruchu lotniczego rejsy PLL LOT z Tel Awiwu w najbliższych dniach mogą zostać opóźnione lub odwołane". Spółka prosi swoich pasażerów przebywających aktualnie w Izraelu o przekazanie jej swoich danych kontaktowych pod nr. tel +97237217931, WhatsApp lub email: [email protected]. "Dzięki temu będziemy mogli na bieżąco Państwa informować w sprawie ewentualnych zmian dotyczących Państwa rejsów" - poinformował LOT.
Wojna w Izraelu. Co trzeba wiedzieć?
W sobotę, ok. godz. 6.30 czasu miejscowego (5.30 w Polsce), rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu, 8 października, izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. "Siły Zbrojne Izraela będą kontynuować działania przeciwko organizacji terrorystycznej Hamas" - przekazała izraelska armia w oświadczeniu. Armia informowała też o "kilkuset" zabitych bojownikach w następstwie ataków; władze palestyńskie jak dotąd nie potwierdziły tej informacji. O "zażartych walkach" powiadomiło też zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady al-Kassama. Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.