- Podczas wyborów prezydenckich w Krakowie zmarł 75-letni mężczyzna.
- Mężczyzna zasłabł w lokalu wyborczym na Krowodrzy, czekając na oddanie głosu.
- Pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł w drodze do szpitala.
W Krakowie doszło do tragicznego incydentu podczas wyborów prezydenckich. Jak poinformowała Katarzyna Cisło, rzecznik małopolskiej policji, 75-letni mężczyzna zasłabł w lokalu wyborczym na Krowodrzy.
Do zdarzenia doszło w jednym z lokali wyborczych na krakowskiej Krowodrzy, przed godziną 14. Mężczyzna, czekając na swoją kolej, nagle źle się poczuł i zasłabł.
Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia. Ratownicy medyczni podjęli reanimację, jednak pomimo ich wysiłków, 75-latka nie udało się uratować. W delegaturze KBW uściślono, że mężczyzna zmarł w trakcie przewożenia do szpitala.

W niedzielę, 1 czerwca, w Polsce odbywa się druga tura wyborów prezydenckich. Uprawnionych do głosowania w II turze wyborów jest prawie 29 mln Polaków. Dla przeprowadzenia wyborów prezydenckich powołano ponad 32 tys. obwodowych komisji wyborczych w kraju i 511 za granicą. Według danych MSZ, do głosowania za granicą między I i II turą wyborów zarejestrowało się dodatkowo ponad 200 tys. osób, co łącznie z pierwszym głosowaniem daje rekordowe ponad 700 tys. osób głosujących poza krajem.
ZOBACZ TEŻ: Wybory prezydenckie 2025. Tak głosują Polacy